W pewnym wieku człowiek przestaje się uczyć, to zależy od rozwoju mózgu i stanu umysłowego. Oni po prostu nie przyswajają nowych informacji i technologii tak dobrze, co nie znaczy, że skomplikowane rzeczy wyuczone wcześniej wykonują równie ślamazarnie. Jest wielu 80-90 letnich profesorów matematyków i fizyków, którzy trzaskają takie teorie na wykładach, że 99% młodych ludzi zadających sobie takie głupie pytania by się posrało. Też dużo starych babć zasuwa na maszynie do szycia, a motoryczne zdolności palcami są podobne do tych do obsługi telefonu. Już nie mówiąc o tym, że wiele starych ludzi pięknie gra na instrumentach co wymaga dużej aktywności mózgu, w połączeniu z umiejętnościami ruchowymi.
Jest taka teoria na temat ignorancji i głupoty. W dużym skrócie, im człowiek mądrzejszy tym większy zauważa obszar informacji, których nie zna, tym samym swoją wiedzę ocenia na mniejszy procent tego całego obszaru. Natomiast głupi człowiek nie wie, nie widzi nic więcej ponad to co sam zna i rozumie, i na pewnym poziomie wydaje mu się, że jest bardzo mądry. Uważając, że biegłość w posługiwaniu się "nowymi" technologiami jest wyznacznikiem dużej mądrości lub inteligencji, jesteś głupi.