najlepiej by chyba było dawać mu mieszankę mięsną podlaną wodą... taką 'zupę' z małymi kawałkami mięsa (chrupki rozkładają się nawet pół doby w żołądku, to głównie zboża - węglowodany, których drapieżniki nie trawią... Mięso jest naturalnym pokarmem i jest trawione szybciej). Moje koty jedzą BARFa, do tego dostają trochę wody by się filtrowały, ale oczywiście jedzą duże kawałki mięsa, bo są zdrowe. Natomiast znajomy miał właśnie takiego kota, który miał problemy z zębami i został mu jeden kieł - weterynarz usunął mu ruchome zęby i zostawił kła - doświadczenie pokazało, że lepiej by było tego kła usunąć, bo kot się nie raz nakłuł na niego, ciągle mielił pyskiem i ogólnie do niczego mu się nie przydawał i przeszkadzał mu w jedzeniu czy jakichkolwiek czynnościach z pyskiem. Później jakoś tego zęba stracił (ciągle się w niego uderzał przy głaskaniu i innych czynnościach) i od razu kot odżył.
Jedna ważna rzecz jeśli chodzi o mięso... Koty nie powinny jeść wieprzowiny - poczytaj o Chorobie Aujeszkyego.
Jak coś jestem pod PW i chętnie Ci pomogę, moja wiedza jest trochę ograniczona, lecz mam dostęp do bardziej doświadczonych osób i po konsultacji mogę coś przekazać