📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
John-Flopp napisał/a:
Koty.. Kurwa jak ja ich nienawidzę.
Ja tak samo, gryzonie na równi z myszami
jacek44 napisał/a:
jak go wcześniej kitajec napierdalał tą szczotką regularnie, to nie ma co się dziwić takiej reakcji sierściucha.
Nie pierdol. Kot do odstrzalu razem z myszą.
Głupie wredne koty. Kij im w ryj,
Pierdolicie tylko o tym narwanym chinolu, że taki koteczek biedny, bo pewnie dostaje tą miotłą po łbie od dawna.
Chuja tam! Gdyby ten kot nie był zjebany, to kitajec nie miał by powodu, aby tak świrować z miotłą!
Jeśli musiał brać sprawy w swoje ręce, to znaczy, że kot jest zjebany i sobie nie radzi. Prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia i kot i mysz trafiły do gara, bo jedynym, który ogarnia, jest chinol.
Chuja tam! Gdyby ten kot nie był zjebany, to kitajec nie miał by powodu, aby tak świrować z miotłą!
Jeśli musiał brać sprawy w swoje ręce, to znaczy, że kot jest zjebany i sobie nie radzi. Prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia i kot i mysz trafiły do gara, bo jedynym, który ogarnia, jest chinol.
Smalec z kota, to max co może z niego być
Kot myślał że idzie do gara... to sie przeraził... czego nie rozumiesz.
To kot niebinarny.
Kot już pewnie miał szczura w japie ale kitajec mu jebnął z miotły i ten instynktownie zaczął spierdalać po otrzymaniu obrażeń.
Kot oberwał szczotką, znienacka, mocno, większą od niego, to się i wystraszył.
jacek44 napisał/a:
jak go wcześniej kitajec napierdalał tą szczotką regularnie, to nie ma co się dziwić takiej reakcji sierściucha.
przecież on jebanego szczurach chce zajebac ta miamla