Państwo nie powinno się mieszać do internetu.
Jak koleś chciał ukarać gówniarza to powinien załatwić to sam, bez udziału państwa.
Internet to ostatnie wolne miejsce w którym można pisać to co się chce i co się myśli.
Może koleś naprawdę tak myśli że rodzina tego koksa to ******(cokolwiek tam o nich napisał).
Skoro tak myślał, to w jedynym prawdziwie wolnym medium jakim jest internet miał prawo to napisać. Koks miał oczywiście prawo go znaleźć i spuścić mu wpierdol.
Ale państwu od tego wara(no po tym spuszczeniu wpierdolu to już by mogli ukarać koksa za naruszenie nietykalności
).
Niech się państwo odpierdoli od internetu.
Właściwie to już przez poprawność polityczną nie można nawet mówić tego co się myśli w realu.
Internet pozostaje jedynym miejscem gdzie można wyrazić swoją opinię, niezależnie od tego jak była by ona szokująca dla innych, bez żadnej cenzury.
Przynajmniej tak było do niedawna. Obecnie niestety państwo pcha się do cenzurowania Internetu drzwiami i oknami.
Osobiście nigdy nie kręciło mnie łażenie po portalach i trolowanie.
Choć z pewnością o kilku znanych osobach zdarzyło mi się w moim przebywaniu na internach napisać dosadniejsze słowa
(z Internetów korzystam gdzieś od ~2000 roku).
Niby dlaczego nie miał bym prawa tego robić skoro tak uważam.
Większość gwiazdek TV polskiej i zagranicznej i innych celebrytów uważam za hipokrytów oderwanych od rzeczywistości pojebańców, którzy pierdolą swoje socjalistyczne brednie o równości, jednocześnie samemu pławiąc się w luksusach o których 99% ludzi nawet nie wie że istnieją.
I jeśli tak napisze personalnie o jakimś takim pojebie to zacznie mnie ścigać Policja, za to że napisałem to co myślę.
Ludzie na to nie można pozwolić. Państwu wara od Internetu .
Trolle są w necie i już, tak już jest, mnie osobiście nie przeszkadzają(czasem są nawet zabawni).
Jak komuś przeszkadzają to w internatach jest również całe multum for/portali moderowanych na tyle sprawnie że żadne wulgaryzmy i obrażanie tam nie przechodzą- idźcie sobie tam, a nie próbujecie zmienić cały Internet.
Internet to miejsce gdzie każdy powinien moc napisać to na co tylko ma ochotę.
Dzisiaj cenzurują pojedynczych kolesi za to że nawrzucał jakiemuś miękkiemu koksikowi(miękkiemu mentalnie, skoro tak się przejął, jakimś pierdoleniem głupot w internatach).
Jutro zamkną sadistica, a już możliwość dodawania komentarzy to na pewno.
Arles
Cytat:
Są granice, cieszyłbyś się jakby oskarżano cię dla żartu o ruchanie nieletniej córki?
W Internetach nie ma żadnych granic, i to właśnie jest w tym najpiękniejsze. I niech tak pozostanie.
Wydaje mi się że nacisk na cenzurę Internetu pojawił się wraz z powszechnym dostępem do sieci. Srajfony i inne gówno weszło do powszechnego użytku, i teraz każdy siedzi w necie.
Niestety sporo tych nowych w Internetach od razu jakieś granic by chciało wstawiać.
Spierdalać, załóż sobie własne forum i moderuj je dowolnie według własnych granic. Ale odpierdol się od innych.