📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Nic się nie marnuje.
Widać ze to młody pies, a taki zje dosłownie wszysko, jabłka, kiszone ogórki i jak widac świńskie gówno.
Metafora państwa
rządzący to ta świnia, społeczeństwo to ten pies
rządzący to ta świnia, społeczeństwo to ten pies
Jakoś tego nie rozumiem. Psy wiecznie, zwłaszcza małe, żrą te gówna jak Małysz banany. Sra i szcza gdzie popadnie, dopóki się nie nauczy wychodzić. Śmierdzi psem, nawet po kąpieli dwa dni i znowu to samo. Rozpierdala pół domu. Zgrywa wielkiego twardziela na odległość, a jak jest burza, to szcza pod siebie. Kota sobie weźmiesz, pierdolniesz mu kuwetę i zostawisz miskę z wodą i suchą karmą, przychodzisz z pracy, kot śpi, nie rozjebane pół domu, czysto, nie nasrane. Bezproblemowy zwierzak, zawsze czysty i pachnący. A nie każdy ma czas siedzieć pół dnia z psem, no niestety one wymagają dużo więcej uwagi. Lubię psiaki, zwłaszcza jak się nimi opiekować nie muszę, ale kot to kot, wyjebane po całości.
crossdressphyxia napisał/a:
Jakoś tego nie rozumiem. Psy wiecznie, zwłaszcza małe, żrą te gówna jak Małysz banany. Sra i szcza gdzie popadnie, dopóki się nie nauczy wychodzić. Śmierdzi psem, nawet po kąpieli dwa dni i znowu to samo. Rozpierdala pół domu. Zgrywa wielkiego twardziela na odległość, a jak jest burza, to szcza pod siebie. Kota sobie weźmiesz, pierdolniesz mu kuwetę i zostawisz miskę z wodą i suchą karmą, przychodzisz z pracy, kot śpi, nie rozjebane pół domu, czysto, nie nasrane. Bezproblemowy zwierzak, zawsze czysty i pachnący. A nie każdy ma czas siedzieć pół dnia z psem, no niestety one wymagają dużo więcej uwagi. Lubię psiaki, zwłaszcza jak się nimi opiekować nie muszę, ale kot to kot, wyjebane po całości.
Nie nasrane bo jak Ci kot nasra do butów to tego nie widzisz od razu. Zobaczysz przed wyjściem. Co do psów to prawda, że trzeba się nimi więcej zajmować, ale nie zgodzę się z tym że śmierdzi psem. Wszystko zależy czy dba się o tego psa. Znam takich ludzi u których byś wszedł i nie powiedział że mają psa, dopiero po smyczy się domyślisz. Poza tym sam miałem psa obronnego typu jamnik i jakoś w mieszkaniu nie śmierdziało, nikt z moich znajomych nie wiedział że mam psa, dopiero jak przyturlał się rysując kolejną linie brzuchem po podłodze, ludzie go dostrzegali. Poczciwy zwierzak, ale wredny .
@up - dokładnie, jak się dba, tak się ma.
Dałem piwo za film, na którym pies zjada gówno wypadające z dupy świni. Nisko upadłem ...
* Proszę nie sugerować się moim awatarem, to nie moje nagranie.
* Proszę nie sugerować się moim awatarem, to nie moje nagranie.
I wlasnie dlatego psy mnie kurwa brzydzą. Wpierdalają gówna z dupy jakby to był przysmak ale jak to mówią jaki pan taki pies. Jakoś nie widzialem żeby kiedyś kot zjadał gówno.
Przyda mi sie na rozmowe kiedy kumpel znowu spyta dlaczego gardze psami