Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
A później spotykam się z opiniami "Motocykliści powinni dostać najpierw solidny wpierdol, a później siadać na motocykl" I zgadzam się jeśli chodzi o gości z filmiku. Tylko czemu ja też jestem zaliczany do grupy pojebów skoro jeżdżę normalnie?
Jadąc tak szybko zapewne bym się zesrał a moje pędzące gówno spowodowało by katastrofę drogową.
Jak można po drogach publicznych tak zapierdalać? No ok, gdybym miał raka w ostatecznym stadium rozwoju bez nadziei na wyzdrowienie to bym zaszalał. Może bym się mniej męczył mając wypadek.
jechałbym na wakacje z dzieckiem autostradą, nad morze. Taka kurwa mogłaby zabiła moje dziecko wpierdalająć się w tył mojego samochodu przy 250km/h.
Gdybym przeżył, straciłbym sens życia i spalil rodzinego tego pedała, a na końcu pierdolnął nóż w serce uprzednio pisząć na liśćiku pożegnalnym "umarłem szczęśliwy".
Z jednej strony pewnie piękna sprawa takie śmiganie, a z drugiej momentami jednak było to ryzyko nie tylko dla "zapierdalaczy", ale i dla przypadkowych ludzi... Ogólnie przy małym ruchu i takiej drodze jeszcze ujdzie -można jeździć szybko, byle z głową. Miastowo - korkowi dawcy są gorsi.