402
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Czarno widzę reakcje na to w USA
e tam jest też sporo ważnych czarnych wynalazków:
-Ford T
-wygaszone ekrany smartfonów/telewizorów/ekranów
-coca cola...
-Ford T
-wygaszone ekrany smartfonów/telewizorów/ekranów
-coca cola...
a co daliscie białeeemuu wyyy?
lepianki z gowna, przestepczosc,chujowy rap i roszczeniowe hooordyyyyy!
lepianki z gowna, przestepczosc,chujowy rap i roszczeniowe hooordyyyyy!
swampman napisał/a:
a co daliscie białeeemuu wyyy?
lepianki z gowna, przestepczosc,chujowy rap i roszczeniowe hooordyyyyy!
wiesz co nie bronię murzynów tylko tak z ciekawości zapytam co udało Ci się wynaleźć/odkryć? Ja skonstruowałem kilka maszyn spożywczych z tym, że nie musiałem od początku się pierdolić mi.in. z budową motoreduktora (bo bym poległ). Jakbyś z obecną wiedzą cofnął się w czasie o powiedzmy 200 lat jaki wynalazek byłbyś w stanie przyśpieszyć? Jebanej lokomotywy, karabinu maszynowego czy balonu na gorące powietrze byśmy nie złożyli taka prawda...
PS Byłbyś w stanie zbudować sobie szałas, śpiewać chujowe piosenki, których nikt by nie rozumiał, kraść jedzenie i żebrać - porównaj sobie do własnego komentarza
). Ty a może murzyny pochodzą z przyszłości? 
Chciałbym zauważyć również, że importowani z Afryki i innych krajów przez lata stanowili niewolniczą siłę w USA, przyczyniając się do jego wzrostów. Można zastosować analogię do ciapatych w Europie (tej wcześniejszej fali) - np. hindusów, pakistańczyków, itd. w Anglii. Kraj ten przez długie lata eksploatował m.in. Indie, dzięki czemu ma pozycję jaką ma. Oczywiście nie oznacza to wkładu samych kolorowych w jego rozwój (był niejako wymuszony), ale na pewno na ich plecach się on odbywał. Przykładów jest wiele - Algierczycy we Francji, dużo też kolorowych w Niemczech czy Austrii (pamiętam jak już 20 lat temu czytałem książkę o tamtejszych enklawach muzułmanów). To, co dzisiaj obserwujemy, to trochę koszty za te dawne czasy.
nowynick napisał/a:
wiesz co nie bronię murzynów tylko tak z ciekawości zapytam co udało Ci się wynaleźć/odkryć? Ja skonstruowałem kilka maszyn spożywczych z tym, że nie musiałem od początku się pierdolić mi.in. z budową motoreduktora (bo bym poległ). Jakbyś z obecną wiedzą cofnął się w czasie o powiedzmy 200 lat jaki wynalazek byłbyś w stanie przyśpieszyć? Jebanej lokomotywy, karabinu maszynowego czy balonu na gorące powietrze byśmy nie złożyli taka prawda...
PS Byłbyś w stanie zbudować sobie szałas, śpiewać chujowe piosenki, których nikt by nie rozumiał, kraść jedzenie i żebrać - porównaj sobie do własnego komentarza ). Ty a może murzyny pochodzą z przyszłości?
No bez przesady, wynalazki często nie biorą się od 1 człowieka, a przenosząc się 200 lat temu mógłbyś zmienić na prawdę dużo. W cywilizacji chodzi o współpracę i wystarczy żebyś ty ogarniał jak coś działa i miał konstruktora który wykona to według twojego planu, zupełnie jak to jest dzisiaj. Architekci nie budują domów, oni je rysują na kartkach.
A co do balonu, karabinu i lokomotywy myślę, że nie byłoby to aż takim problemem. Problemem byłaby wydajność i awaryjność tych maszyn.
wsp233 napisał/a:
No bez przesady, wynalazki często nie biorą się od 1 człowieka, a przenosząc się 200 lat temu mógłbyś zmienić na prawdę dużo. W cywilizacji chodzi o współpracę i wystarczy żebyś ty ogarniał jak coś działa i miał konstruktora który wykona to według twojego planu, zupełnie jak to jest dzisiaj. Architekci nie budują domów, oni je rysują na kartkach.
A co do balonu, karabinu i lokomotywy myślę, że nie byłoby to aż takim problemem. Problemem byłaby wydajność i awaryjność tych maszyn.
nie no spoko zbudować awaryjny balon i przejść do historii jako jeden z wielu tych anonimowych co próbowali ale się nie udało. Wyczyn!
emperorzbigniew napisał/a:
Chciałbym zauważyć również, że importowani z Afryki i innych krajów przez lata stanowili niewolniczą siłę w USA, przyczyniając się do jego wzrostów. Można zastosować analogię do ciapatych w Europie (tej wcześniejszej fali) - np. hindusów, pakistańczyków, itd. w Anglii. Kraj ten przez długie lata eksploatował m.in. Indie, dzięki czemu ma pozycję jaką ma. Oczywiście nie oznacza to wkładu samych kolorowych w jego rozwój (był niejako wymuszony), ale na pewno na ich plecach się on odbywał. Przykładów jest wiele - Algierczycy we Francji, dużo też kolorowych w Niemczech czy Austrii (pamiętam jak już 20 lat temu czytałem książkę o tamtejszych enklawach muzułmanów). To, co dzisiaj obserwujemy, to trochę koszty za te dawne czasy.
Em nie. Czarni byli niewolnikami tak. Ale USA jako takie budowali imigranci z Europy i Azji. Głównie Irlandczycy. Tych biednych czarnych niewolników sprowadzono zaledwie kilkaset tysięcy. Ludzi którzy budowali drogi, kolej i przemysł były miliony i byli to biali i zółci.
nowynick napisał/a:
nie no spoko zbudować awaryjny balon i przejść do historii jako jeden z wielu tych anonimowych co próbowali ale się nie udało. Wyczyn!
Kiedyś armaty czasem wybuchały ale dalej ich używano
nowynick napisał/a:
wiesz co nie bronię murzynów tylko tak z ciekawości zapytam co udało Ci się wynaleźć/odkryć? Ja skonstruowałem kilka maszyn spożywczych z tym, że nie musiałem od początku się pierdolić mi.in. z budową motoreduktora (bo bym poległ). Jakbyś z obecną wiedzą cofnął się w czasie o powiedzmy 200 lat jaki wynalazek byłbyś w stanie przyśpieszyć? Jebanej lokomotywy, karabinu maszynowego czy balonu na gorące powietrze byśmy nie złożyli taka prawda...
PS Byłbyś w stanie zbudować sobie szałas, śpiewać chujowe piosenki, których nikt by nie rozumiał, kraść jedzenie i żebrać - porównaj sobie do własnego komentarza ). Ty a może murzyny pochodzą z przyszłości?
nie bede cie gasic bo poczytalem komentarze innych i juz powiedzieli troche tego z czym sie zgadza ale powiem ci tylko tyle:
1. potrzeba matka wynalazku - jak cos potrzebujesz to to zrobisz. tym bardziej hesli to nie jest skomplikowane a tego potrzebujesz a jesli nie masz kasy tym bardziej jestes zmotywowany.
2. to ze zbudowales cos a nie wymysliles nowego to dwie rozne rzeczy. zapewne korzystajac z innych rzeczy zbudowanych przez innych.
3. kazdy z nas ludzi mial rowne szanse. mowi sie ze zycie zaczelo sie w afryce i z tego miejsca poszlo w swiat jako czlowiek wiec i czasu tam mieli najwiecej.
tego nie da sie obronic. ludzie mieszkali w rownie chujowych klimatach i osiagneli bardzo duzo. zyja na zupelnie innym poziomie juz od setek lat. podbijali innych i kolonizowali inne kontynenty.
co osiagneli oni? mysle ze masz oczy i rozum. czarny poza afryka wzial sie tez wiesz skad. nie liczac dzisiejszych czasow bo kupic bilet moze kazdy.
surowce naturalne ziemie bogate we wszystko co mozna sobie wyobrazic , tylko problem polega na tym ze oni nic nie potrafili i nie potrafia z tym zrobic. bialy czowiek tam przyjezdza i ogarnia wszystko dajac im prace. to nie tylko moje zdanie. z reszta pokazali juz co potrafia wyganiajac bialych farmerow z afryki.
4. postep i osiaganie kamieni milowych cywilizacji to jest dlugotrwaly proces. 1 czlowiek nie ogarnie cywilizacji ani wynalazkow chyba ze tych prostych. twoja maszyna tez nie wiele wnosi do tego tematu. ulatwiles moze 1 czy kilku osobom prace.
jak zobrazujesz sobie spoleczenstwo jako caly pociag to wynalazcy inzynierowie naukowcy, sa lokomotywa i sa oni moze 5% procentami spoleczenstwa. ta reszta 95% to jebane wagony beneficjenci korzystajacy z tego ze lokomotywa ich ciagnie na wspaniala wycieczke ku przyszlosci. przypominam tez zeby nie bylo ze kasjerka rolnik gornik czyzwykly fiziol tez dokladaja niezbedne cegielke dla dobra ogolu
reasumujac: ognisko, dzide czy luk i szalas/lepianke zrobi kazdy ale na litosc boska jest juz 2020r
a porownywac najbardziej zjebanej wioski w polsce 500 lat temu z afryka dzisiaj w wielu miejscach nie bede
swampman napisał/a:
3. kazdy z nas ludzi mial rowne szanse. mowi sie ze zycie zaczelo sie w afryce i z tego miejsca poszlo w swiat jako czlowiek wiec i czasu tam mieli najwiecej.
tego nie da sie obronic. ludzie mieszkali w rownie chujowych klimatach i osiagneli bardzo duzo. zyja na zupelnie innym poziomie juz od setek lat. podbijali innych i kolonizowali inne kontynenty.
co osiagneli oni? mysle ze masz oczy i rozum. czarny poza afryka wzial sie tez wiesz skad. nie liczac dzisiejszych czasow bo kupic bilet moze kazdy.
surowce naturalne ziemie bogate we wszystko co mozna sobie wyobrazic , tylko problem polega na tym ze oni nic nie potrafili i nie potrafia z tym zrobic. bialy czowiek tam przyjezdza i ogarnia wszystko dajac im prace. to nie tylko moje zdanie. z reszta pokazali juz co potrafia wyganiajac bialych farmerow z afryki.
Problem z afryką jest taki że nie rzuca żadnych wyzwań jej mieszkańcom. Jest tam ciepło, żarcie łazi gdzie popadnie, wegetacja roślin cały rok, tak że po co komu jakieś wynalazki, idą w puszczę i mają wszystko pod ręką aby nie zdechnąć. W miarę zamieszkiwania coraz to bardziej wysuniętych na północ krain warunki stawały się cięższe do zniesienia co wymuszało od pionierów pomysłowości. Nie masz narzędzi do przezwyciężenia zimy? Doskwierają ci braki w pożywieniu? Wymyśl coś albo umrzyj, proste równanie na dobór intelektualny egzekwowane przez naturę. Ponadto więzi międzyludzkie wśród mieszkańców stref umiarkowanych są silniejsze bo co dwie głowy to nie jedna. Pomysł to jedno, ale i ono ewoluuje pod wpływem główkowania tych którzy z tego pomysłu korzystają i dostrzegają miejsca na poprawki., ulepszeń.
Nie ma co obwiniać czarnych o to że są tacy a nie inni. Winę za to co dzieje się w USA ponoszą biali z całym sektorem publicznym, często w dobrej wierze wprowadzają rozwiązania socjale które dla czarnych (biali też) są niczym ta puszcza z żarciem, zero wysiłku, da się wyżyć.
Nie użalam się nad czarnym, bo wiadomo, White race of Masters, ale podkreślam że Pan też musi wiedzieć kiedy pupilkowi przybliżyć nieba a kiedy go skarcić.
FransFr napisał/a:
Nie użalam się nad czarnym, bo wiadomo, White race of Masters, ale podkreślam że Pan też musi wiedzieć kiedy pupilkowi przybliżyć nieba a kiedy go skarcić.
nie pierdol glupot.
poza tym kto rozmawia o czarnych w kontekscie ameryki? to jest tylko i wylacznie ich problem tam.
jak rozmawiasz o czarnych to rozmawiaj w kontekscie afryki, bo w ameryce maja to na ile im pozwolono i dano.
o dziwo mimo uplywu czasu jest co raz gorzej i przystosowania sie wielkiego nie widac bo chca sie odzielac.
tak samo nie naleza biali do tej ziemi jak i czarni, ale to co widac dzisiaj jest dzielem w wiekszosci czlowieka bialego ktory podbil ziemie, wybijajac rdzennych i z czasem tworzac kraj imigrantow z calego swiata marzacych o kraju pionierow.
chujowe? tak sle jakos sie udalo i funkcjonuje.
fakt ze od lat 80 +/- ameryka przestala byc pionierem i zaczyna glupiec to zjawisko raczej widoczne dla kazdego.
uczciwie mowiac to nie jest problem wystapujacy tylko u nich
Admirał napisał/a:
Em nie. Czarni byli niewolnikami tak. Ale USA jako takie budowali imigranci z Europy i Azji. Głównie Irlandczycy. Tych biednych czarnych niewolników sprowadzono zaledwie kilkaset tysięcy. Ludzi którzy budowali drogi, kolej i przemysł były miliony i byli to biali i zółci.
OK, dzięki za uświadomienie. W sumie racja. Cheers.
swampman napisał/a:
nie pierdol glupot.
To nie głupoty, tak to wyglądało do początków kolonializmu. Dzisiaj wygląda to nieco inaczej. Cala afryka siedzi w kieszeni białych i żółtych. Afryka naprawdę poszła do przodu przez ostatnie pół wieku i twierdzenie że pojęcie innowacyjności zupełnie tam nie funkcjonuje zakrawa na absurd. To co w afryce jest nie tak, to zbyt duże rozdrobnienie administracyjne, bo są kraje które nie mają żadnych wartościowych zasobów tak że pozostają nieatrakcyjne dla kapitału białych i żółtych, a tym samym pozostają w średniowieczu. Czarni ogółem mogą ustępować znacząco pod względem intelektu wybitnym białym jednostkom, ale przyznaj, ilu debili o białej cerze w życiu spotkałeś i ilu czarnych znasz co by mieć jakiś punkt odniesienia?