Jestem dawcą krwi, mam 0Rh- i świetne wyniki, tj. liczba czerwonych płytek przekracza normę o kilka mln.
Telefon 7:30:
-Halo? Pan XXX?
-Tak
- Z tej strony centrum krwiodawstwa w XXX oddział dziecięcy. Jedzie pan już do nas?
- yyy nie bo ja na piątek jestem umówiony.
- A to się akurat dobrze składa bo widzi pan umarło nam właśnie dziecko dla którego pan nam miał krew oddawać, więc nie musi pan przyjeżdżać, bo nawet niema komu oddać jakby pan chciał hahaha (tutaj pani zaśmiała się z własnego "żartu").
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis