Żona dorwała się do mojego telefonu i zapytała:
- Kto to jest Gosia...?
Zatkało mnie.
Nagle zdałem sobie sprawę, że jeżeli powiem prawdę, to mnie zostawi:
- Gosia? Aaa, to laska, którą zerżnąłem na firmowej imprezie.
- Kto to jest Gosia...?
Zatkało mnie.
Nagle zdałem sobie sprawę, że jeżeli powiem prawdę, to mnie zostawi:
- Gosia? Aaa, to laska, którą zerżnąłem na firmowej imprezie.