Siemanko
Ponieważ machina olejowa zostala ciepło przyjeta i doceniona wieloma piwami (prosze moderacje o ponowne wyslanie bo jeszcze te piwa nie dotarly, pewnie utknely na poczcie ). Postanowilem podzielic sie nowo skontruowaną kontrukcją.
-> zdjęcia tutaj <-
W przeciwieństwie do machiny olejowej, nie ma tutaj żadnych przyciskow i wprowadzilem odrobine automatyzacji. Wraz z uruchomieniem komputera, silownik wysuwa to cale ustrojstwo do gory, ledy rgb konfigurowalne za pomocą bezprzewodowego pilocika + zintegrowane z czujnikiem ruchu ktory jest skierowany na wejscie do pokoju.
Dziala to tak ze jak ktos wchodzi/wychodzi, zapala ledy na 8 min. Po tym czasie gasną i krzątanie sie po pokoju nie powoduje ich ponownego zalączenia. Wyłączenie komputera powoduje automatyczne schowanie sie tego grajdołu do najniższego poziomiu.
- Woltomierze pomimo zbednej swojej obecnosci to sa prawdziwe i pokazuja prawdziwe napiecie.
- poziom wysuniecia jest dowolnie blokowany
- jesli ktos sie martwi czy nie jest to "oczojebne" to nie jest. Takie mialo byc, takie jest, ale w razie mojego grymasu mozna wylaczyc całkowicie
- czy wysuwanie i chowanie wydaje jakies dzwieki? - niestety troche hałasuje.
- konfiguracji sprzetowej nie podaje bo zmienia sie ona zbyt często. Za miesiac moze byc juz nieaktualna.
- Tak naprawde w nic nie gram (tylko lol raz na jakis czas z kumplami) i nie potrzebuje duzej mocy. Wszystko to jest czystą fanaberią
- Laptok jest fajniejszy i mobilniejszy. - tak wiem, ta konstrukcja jest bez sensu (taka ma wlasnie byc)
uprzedzając komentarze:
- wiem ze dało sie to zrobic lepiej, ladniej, taniej a sebie zajeło by to 1 weekend a nie 1.5 miesiaca tak jak w moim przypadku.
- dziekuje tez za poinformowanie mnie w komentarzach ze szwagier nie takie rzeczy spawal w stodole
- mozna darowac sobie rowniez rady typu: "a ja bym to zrobil...." albo "trzeba bylo zrobic tak i tak..." albo "jakbys zrobil tak i tak to by bylo lepiej" albo "trzeba bylo kupic to i tamto bo na tym przeplaciles i ogolnie to przerost formy nad trescia"
Pozdro 600
Ponieważ machina olejowa zostala ciepło przyjeta i doceniona wieloma piwami (prosze moderacje o ponowne wyslanie bo jeszcze te piwa nie dotarly, pewnie utknely na poczcie ). Postanowilem podzielic sie nowo skontruowaną kontrukcją.
-> zdjęcia tutaj <-
W przeciwieństwie do machiny olejowej, nie ma tutaj żadnych przyciskow i wprowadzilem odrobine automatyzacji. Wraz z uruchomieniem komputera, silownik wysuwa to cale ustrojstwo do gory, ledy rgb konfigurowalne za pomocą bezprzewodowego pilocika + zintegrowane z czujnikiem ruchu ktory jest skierowany na wejscie do pokoju.
Dziala to tak ze jak ktos wchodzi/wychodzi, zapala ledy na 8 min. Po tym czasie gasną i krzątanie sie po pokoju nie powoduje ich ponownego zalączenia. Wyłączenie komputera powoduje automatyczne schowanie sie tego grajdołu do najniższego poziomiu.
- Woltomierze pomimo zbednej swojej obecnosci to sa prawdziwe i pokazuja prawdziwe napiecie.
- poziom wysuniecia jest dowolnie blokowany
- jesli ktos sie martwi czy nie jest to "oczojebne" to nie jest. Takie mialo byc, takie jest, ale w razie mojego grymasu mozna wylaczyc całkowicie
- czy wysuwanie i chowanie wydaje jakies dzwieki? - niestety troche hałasuje.
- konfiguracji sprzetowej nie podaje bo zmienia sie ona zbyt często. Za miesiac moze byc juz nieaktualna.
- Tak naprawde w nic nie gram (tylko lol raz na jakis czas z kumplami) i nie potrzebuje duzej mocy. Wszystko to jest czystą fanaberią
- Laptok jest fajniejszy i mobilniejszy. - tak wiem, ta konstrukcja jest bez sensu (taka ma wlasnie byc)
uprzedzając komentarze:
- wiem ze dało sie to zrobic lepiej, ladniej, taniej a sebie zajeło by to 1 weekend a nie 1.5 miesiaca tak jak w moim przypadku.
- dziekuje tez za poinformowanie mnie w komentarzach ze szwagier nie takie rzeczy spawal w stodole
- mozna darowac sobie rowniez rady typu: "a ja bym to zrobil...." albo "trzeba bylo zrobic tak i tak..." albo "jakbys zrobil tak i tak to by bylo lepiej" albo "trzeba bylo kupic to i tamto bo na tym przeplaciles i ogolnie to przerost formy nad trescia"
Pozdro 600