505
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
siwus123 napisał/a:
Moja stara 550 Kiedyś kumplowi z około 30 metrów przebiła policzek więc stawiam że ~400
To twoja mama grywa z wami? W porządku masz mamuśkę.
Wszystko fajnie, tylko przyczepie się do tej "repliki". Replika z założenia spełnia funkcje oryginału, a "bronie" ASG tego nie robia, więc są atrapami. 
Po chuj ja sie pytam oni gadają po angielsku skoro tam są same kitajce?
@up
"Replika – powtórne wykonanie dzieła sztuki, pojazdu, samolotu itp. z możliwie wiernym odtworzeniem oryginału. Czasem tylko wyglądu albo motywu." O dziwo definicja podobna do tekstu ze słownika w. obcych
poczytaj, warto...
"Replika – powtórne wykonanie dzieła sztuki, pojazdu, samolotu itp. z możliwie wiernym odtworzeniem oryginału. Czasem tylko wyglądu albo motywu." O dziwo definicja podobna do tekstu ze słownika w. obcych
poczytaj, warto...
Petr cech was ubiegł .
Keatt napisał/a:
@up
"Replika – powtórne wykonanie dzieła sztuki, pojazdu, samolotu itp. z możliwie wiernym odtworzeniem oryginału. Czasem tylko wyglądu albo motywu." O dziwo definicja podobna do tekstu ze słownika w. obcych
Wziąłem pod uwagę wierne odtworzenie oryginału, a nie sam wygląd. ASG nie jest dla mnie wiernym odtworzeniem broni palnej, tylko jej imitacją, a co za tym idzie atrapą, tak jak plastikowa kiełbasa na wystawie w sklepie.
P.S.: Gwoli ścisłości, nie czepiam się ASG, bo według mnie jest to bardzo ciekawe hobby.
Snajperka modyfikowana która osiąga ponad 600fps z 10m na lajcie wbije tak kulkę. Mojemu kumplowi zrobiła niezłą dziurkę w policzku.
Black Snake napisał/a:
czeczen-00, no chyba nie bardzo. Nie raz dostałem z baaaardzo bliska z ponad 300fps i kulki się nie wbijały. Apropo
JA dostałem przypadkowo z przyłożenia w kolano z 350 FPS od matki,przez jeansy.Skóra oderwana od razu.O tym 200 także z przyłożenia mówiłem. Kiedyś tam znajomy znajomego... się założył,że z jakiegoś tam pistoleciku strzeli i nic się nie stanie,a jednak wbiła się.(Dłoń)
i zaczęła się debata dzieciaków bawiących się pistoletami na kulki. Swoją drogą tępota nieziemska, chrząstka słabo się regeneruje, dlatego jak komuś się spierdoli łąkotka to na całe życie, tak samo będzie z jego nosem, zajebista dziura mu w kinolu zostanie, ten się jeszcze cieszy
pesanserinusminor napisał/a:
i zaczęła się debata dzieciaków bawiących się pistoletami na kulki. Swoją drogą tępota nieziemska, chrząstka słabo się regeneruje, dlatego jak komuś się spierdoli łąkotka to na całe życie, tak samo będzie z jego nosem, zajebista dziura mu w kinolu zostanie, ten się jeszcze cieszy
Dobrze,że ty jesteś taki poważny i dorosły... Dla jednych zabawa to jeżdżenie na rolkach,a dla innych ASG.
widac ze aimbot
Ja może nie chodzę na ASG ale mam replikę pół-automatyczną (zmodyfikowana) glocka 17 wyciągająca 610fps. Ciekawie się z tego strzela w puszki. Plastikowe kulki przelatują na wylot 
.
pesanserinusminor,
Tymi "pistolecikami na kulki" o których my dyskutujemy można nawet zabić i to się specjalnie nie starając, więc morda w kubeł jeśli jesteś zielony w temacie.
.pesanserinusminor,
Tymi "pistolecikami na kulki" o których my dyskutujemy można nawet zabić i to się specjalnie nie starając, więc morda w kubeł jeśli jesteś zielony w temacie.