nano50 napisał/a:
Jak dla ciebie zatrzymywanie się na środku skrzyżowania z dupy jest prawidłowym gestem to murzyński chuj ci w dupę.
Ja tam nie widzę zatrzymania z dupy, prędkość niewielka więc w czym problem na chwilę stanąć...
CaptainTrips napisał/a:
panie z wielkiego miasta wyciagnij slome z butow i zacznij myslec na drodze nie jestes sam sa jeszcze inni ludzie, tak jak u ciebie w miescie skoro stoisz pierwszy w kolejce i kogos wpuscisz przed siebie to wiadomo ze wkurwisz reszte, a teraz wyobraz sobie ze z drugiej strony jechala by rodzina z dziecmi myslisz ze wszyscy jezdza jak u ciebie w miescie 20 km/h? zjebie pomysl czasem o innych
Szczerze?, to chuj mnie obchodzi czy ktoś się wkurwi, bo sobie lekko zużyje hamulce. Masz jebany obowiązek zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu pozwalający na zatrzymanie awaryjne... Jakby wszystkie zjeby wśród kierowców myślały i zawczasu na spokojnie odpuścili gaz, to wyobraź sobie, że nawet by hamować nie musieli (mówię tutaj o mieście). Sam do powolnych kierowców nie należę, ale nie zmienia to faktu, że korona z głowy mi nie spadnie jeśli od czasu do czasu kogoś wpuszczę... jeśli tobie tak żal jest tarcz i klocków to rozważ czy stać cię na posiadanie samochodu?
jaskol66 napisał/a:
to właśnie chyba ty jesteś pierdolnięty, gość jedziea max 40km/h, poprzednie auto ma zachować bezpieczną odległość tyle
jak nie potrafisz być jebany idioto kulturalny na drodze to szybko na łeb wyłapiesz, bo pewnie jesteś fanem trąbienia i zajeżdżania drogi, ajjj przepraszam zapomniałem ty nie masz nawet kurwa prawka zjebie i jeździsz autobusem miejskim
Trochę Twojej logiki nie łapię... Właśnie gość jedzie 40-50km/h do zatrzymania się to żadna prędkość... Być może kiedyś wyłapię na łeb jak to ująłeś, ale jakoś do tej pory mi się nie zdarzyło, więc wątpię w to... Co do trąbienia, wolę osobiście wcisnąć hamulec niż klakson. Natomiast raczej to na mnie trąbią, bo nie jeżdżę szrotem z 1.0 - 1.9TDI (Tdi specjalnie dodane, bo to najczęściej tym kierowcą wydaje się, że mają szybkie samochody) i mają ból tyłka gdy ktoś wszystkich slalomem wyprzedza...