Stoję sobie w okruszku, już kupiłem chleb i wkładam pieniądze do portfela. W tym czasie toczy się rozmowa między kasjerką, a klientem:
Klient- Dzień dobry. poproszę chleb.
Kasjerka- Witam, krojony czy cały?
Klient- tak.
Klient- Dzień dobry. poproszę chleb.
Kasjerka- Witam, krojony czy cały?
Klient- tak.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis