Drzewa zostały posadzone w 1938 roku przez oddanego führerowi leśnika, który chciał w ten sposób pokazać swoje zaangażowanie. Zasadzone modrzewie charakteryzowały się tym, że zimą ich igły żółkły, wyraźnie odcinając się od reszty drzew, dzięki czemu lecąc nad lasem można było podziwiać niecodzienny widok.

Sprawa lasu stała się głośna po opublikowaniu przez Reutersa zdjęć lotniczych. Ciągnące się spory dotyczące własności gruntów spowodowały, że początkowo (w 1995 r.) usunięto jedynie połowę swastyki, a dzieła dokończono pięć lat później.