Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No popatrz... 30 tys. PLN bym za tego starego trupa nie dał. Odpustowe wozidło do wyrywania max 17letnich cipek z nadwoziem modnym przed 2010r. Silnik może i mocny, ale co z tweo, jak zaraz się spierdoli i każdy patałach (czytaj: mechanik) będzie śpiewał 20k+ za naprawę tego złomu...
Takie auto służy do satysfakcji z jazdy ale jak tobie auto służy do możliwości zaruchania to mi przykro.
To jest klasyk japońskiej motoryzacji i dobra baza do tuningu. Auto niesamowite w prowadzeniu- bardzo szybkie w zakrętach i z napędem na tył. Jednak niebezpieczne jak się przesadzi. Idealne do wyścigów.
Jest niesamowite kiedy mówimy o seryjnym aucie lub o takim modyfikowanym przez fachowców, dla których liczą się wyniki. Tutaj głównym priorytetem w tuningu był wygląd (choć i tak chujowy) - przesadne negatywy, wielkie dystanse poszerzające osie, opony założone w stylu "naciąg", na maksa obniżone i utwardzone auto.
Więc w pojedynku: lata projektów i testów japońskich inzynierów z wielomilionowym budżetem kontra modyfikacje pod wygląd przez "fana motoryzacji", no to zwycięzca może być tylko jeden.
Nikogo nie obchodzi co Ty byś dał bo ciebie pewnie jedyne na co stać to na fiata punto. Gówno się znasz ale się wypowiadasz. To "odpustowe wozidło" to klasyk Japonskiej motoryzacji, ktore miało miano auta wyciskajacego z litra 100 koni przez hm 10 lat? Pobiło je Ferrari o bodajże 0.5 km. Silnik to majstersztyk dodatkowo bardzo wytrzymały a parametry jak stosunek skoku tłoka do średnicy są wzięte z F1, już nie mówiąc o odcince 9500 rpm. Nie jest to auto awaryjne a wrecz bezawaryjne. Tam nie siedzi Vanos w środku z 50 kołami zębatymi. I nie sądzę, że każdy mechanik to patałach - poprostu Ty jesteś osłem i z takich mechaników też korzystasz. Nie znasz się to się nie wypowiadaj, to powinna być podstawowa zasada.
Pełna zgoda, choć co do awaryjności to z tego co kojarzę, pierwszym egzemplarzom potrafił pękać blok silnika.
______________
Hitler był lewakiemJebać wszystko na wschód od Polski.
No popatrz... 30 tys. PLN bym za tego starego trupa nie dał. Odpustowe wozidło do wyrywania max 17letnich cipek z nadwoziem modnym przed 2010r. Silnik może i mocny, ale co z tweo, jak zaraz się spierdoli i każdy patałach (czytaj: mechanik) będzie śpiewał 20k+ za naprawę tego złomu...
20 k to remont zwykłego kaudi 20 letniego teraz kosztuje za to Janusz teraz by wziął z 50 k
Jest niesamowite kiedy mówimy o seryjnym aucie lub o takim modyfikowanym przez fachowców, dla których liczą się wyniki. Tutaj głównym priorytetem w tuningu był wygląd (choć i tak chujowy) - przesadne negatywy, wielkie dystanse poszerzające osie, opony założone w stylu "naciąg", na maksa obniżone i utwardzone auto.
Więc w pojedynku: lata projektów i testów japońskich inzynierów z wielomilionowym budżetem kontra modyfikacje pod wygląd przez "fana motoryzacji", no to zwycięzca może być tylko jeden.
No tutaj był wiejski tuning, ale polepszenie osiągów tego auta, np. instalacja turbiny to już wyższa szkoła jazdy dla inżynierów.
Grunt że spasy były Jak mnie rozpierdala jak te ciule z rozjebana geometria dowiadują się o tym że mało tego że ich auto z negatywami wyglada chujowo, to kończąc na drzewie doświadczają jak chujowo się prowadzi
O to to. I jeszcze ponaciągane niskoprofilowe kapcie. Kalectwo.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów