Lekki granatnik piechoty 5 cm, był odpowiedzią na nadchodzący Blitzkrieg.
Prace nad nim rozpoczęto w 1934 roku, choć do produkcji wdrożono go w 1936. W związku z rozrastającym się Wehrmachtem, rozkazano opracowanie nowego, lekkiego i skutecznego granatnika o donośności kilkuset metrów. Prostego w obsłudze i taniego tak, aby mógł stać się standardowym wyposażeniem każdego plutonu piechoty i umożliwiał zwalczanie wroga, który znajduje się poza zasięgiem ręcznych granatów. Na przełomie 1936 i 1937 roku przekazano do Wehrmachtu pierwsze granatniki. Stosowano dwa skróty:
a) l.Gr.W.36;
b) l.Gr.W.36(5 cm).
Do zasilania granatnika opracowano odłamkowy granat kalibru 5 cm, który skutecznie raził odłamkami w promieniu około 25 metrów.
Pierwsze granatniki wyposażone były w celownik-kątomierz, lecz z powodów ekonomicznych i logicznych... zrezygnowano z tego i zastąpiono malowanym na lufie białym paskiem. Dzięki temu granatnik był tańszy w produkcji, a szkolenie załogi można było skrócić do 10 godzin. W dalszym okresie poddawano go kolejnym modyfikacjom, dzięki czemu upraszczano produkcję.
Obsługę granatnika stanowiły 2, bądź 3 osoby (docelowo 3). Uzbrojenie osobiste stanowiło:
a) dowódca – karabinek;
b) celowniczy – pistolet;
c) ładowniczy – pistolet.
Po rozłożeniu granatnik przenoszono na specjalnych stelażach. Na jednym noszono płytę oporową (celowniczy), a na drugim lufę (ładowniczy). Amunicję przenoszono w skrzyniach zawierających po 10 sztuk. Dowódca nosił jedną skrzynkę, a ładowniczy i celowniczy po 2. Razem 50 granatów.
Jako ciekawostkę warto w tym miejscu wspomnieć fakt, że w samym tylko maju i czerwcu 1940 roku, podczas walk we Francji, Niemcy wystrzelili 555.959 granatów Gr.W.36(5 cm).
Lepszą ciekawostką może być dla nas jednak fakt, że od 1 do 24 września 1939 roku, Niemcy wystrzelili, łącznie, 792.007 granatów, z czego 790.650 w Polsce. Było to 226% miesięcznej produkcji tych granatów!!
Doświadczenie wojenne wykazało, że granatnik ten jest wyjątkowo skuteczny. Szczególnie ceniono sobie celność. Potem jednak (od 1941), coraz krytyczniej oceniano tę broń, głównie ze względu na mały zasięg (75-575 metrów) i niską siłę niszczącą granatów. Później, od 1942 zaczęto powoli wycofywać te granatniki z jednostek liniowych.
Granatnik ten był bronią jednostrzałową, odprzodową, gładkolufową. Przypominał budową moździerz. Ważył trochę ponad 14 kg. Masa jednego granatu, to 900 g.
Poniżej strzelanie przeprowadzone przeze mnie i moich ludzi w ramach Grupy Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73:
Tu instrukcja składania granatnika:
www . regiment73 . pun . pl / viewtopic . php?id=373
[proszę usunąć sobie spacje - nie mogę wrzucić linku bezpośredniego]
Polub nas też na Facebooku. Znajdziesz nas wpisując w wyszukiwarkę "Grupa Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73".
Prace nad nim rozpoczęto w 1934 roku, choć do produkcji wdrożono go w 1936. W związku z rozrastającym się Wehrmachtem, rozkazano opracowanie nowego, lekkiego i skutecznego granatnika o donośności kilkuset metrów. Prostego w obsłudze i taniego tak, aby mógł stać się standardowym wyposażeniem każdego plutonu piechoty i umożliwiał zwalczanie wroga, który znajduje się poza zasięgiem ręcznych granatów. Na przełomie 1936 i 1937 roku przekazano do Wehrmachtu pierwsze granatniki. Stosowano dwa skróty:
a) l.Gr.W.36;
b) l.Gr.W.36(5 cm).
Do zasilania granatnika opracowano odłamkowy granat kalibru 5 cm, który skutecznie raził odłamkami w promieniu około 25 metrów.
Pierwsze granatniki wyposażone były w celownik-kątomierz, lecz z powodów ekonomicznych i logicznych... zrezygnowano z tego i zastąpiono malowanym na lufie białym paskiem. Dzięki temu granatnik był tańszy w produkcji, a szkolenie załogi można było skrócić do 10 godzin. W dalszym okresie poddawano go kolejnym modyfikacjom, dzięki czemu upraszczano produkcję.
Obsługę granatnika stanowiły 2, bądź 3 osoby (docelowo 3). Uzbrojenie osobiste stanowiło:
a) dowódca – karabinek;
b) celowniczy – pistolet;
c) ładowniczy – pistolet.
Po rozłożeniu granatnik przenoszono na specjalnych stelażach. Na jednym noszono płytę oporową (celowniczy), a na drugim lufę (ładowniczy). Amunicję przenoszono w skrzyniach zawierających po 10 sztuk. Dowódca nosił jedną skrzynkę, a ładowniczy i celowniczy po 2. Razem 50 granatów.
Jako ciekawostkę warto w tym miejscu wspomnieć fakt, że w samym tylko maju i czerwcu 1940 roku, podczas walk we Francji, Niemcy wystrzelili 555.959 granatów Gr.W.36(5 cm).
Lepszą ciekawostką może być dla nas jednak fakt, że od 1 do 24 września 1939 roku, Niemcy wystrzelili, łącznie, 792.007 granatów, z czego 790.650 w Polsce. Było to 226% miesięcznej produkcji tych granatów!!
Doświadczenie wojenne wykazało, że granatnik ten jest wyjątkowo skuteczny. Szczególnie ceniono sobie celność. Potem jednak (od 1941), coraz krytyczniej oceniano tę broń, głównie ze względu na mały zasięg (75-575 metrów) i niską siłę niszczącą granatów. Później, od 1942 zaczęto powoli wycofywać te granatniki z jednostek liniowych.
Granatnik ten był bronią jednostrzałową, odprzodową, gładkolufową. Przypominał budową moździerz. Ważył trochę ponad 14 kg. Masa jednego granatu, to 900 g.
Poniżej strzelanie przeprowadzone przeze mnie i moich ludzi w ramach Grupy Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73:
Tu instrukcja składania granatnika:
www . regiment73 . pun . pl / viewtopic . php?id=373
[proszę usunąć sobie spacje - nie mogę wrzucić linku bezpośredniego]
Polub nas też na Facebooku. Znajdziesz nas wpisując w wyszukiwarkę "Grupa Rekonstrukcji Historycznej Infanterie-Regiment 73".