rusofil napisał/a:
Wiesz, to że ty jesteś ćpunem, to nie oznacza, że inni są. Won do książek, gimnazjum samo się nie skończy.
A ta niedoruchana idiotka znów pierdoli. Polecam poczytanie na temat medycyny paliatywnej i opieki nad osobami w stanie terminalnym.
kapral napisał/a:
wy sie tutaj spuszczajcie nad swoimi cyferkami, stężeniami a ludzie się będą LECZYĆ.
a cukier to substancja wypełniająca
Rozumiem że homeopatią "leczą" się debile, bo według nich jest świetna na wszelkie dolegliwości które nasz układ immunologiczny świetnie sam zwalcza, ale takiemu to nawet mógłbyś jebnąć podręcznikiem od matematyki w czoło a i tak nie policzy ile w takim np. oscillococcinum jest substancji aktywnej. A odpowiedź jest bardzo prosta, na całą zawartość opakowania tej substancji, przy stężeniu deklarowanym przez producenta (nie, nie podniecam się stężeniem, to tylko fakty) musiałaby być to ilość mniejsza niż najmniejsza obserwowalna cząstka materii, czy nawet aktywność energii zaobserwowana przez ludzi. Już ktoś podał skalę odwzorowania, ale to
1 część substancji aktywnej na 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 części rozpuszczalnika (zdaję sobie sprawę że skróty typu 1 i 400 zer dla typowego wyznawcy homeopatii to rzecz zbyt abstrakcyjna). Więc jeśli chodzi o przemysłową produkcję tych cukierków (trudno to nazwać farmaceutykiem) to cukier nie jest tylko, jak to ująłeś, wypełniaczem, a jedyną zawartością tego środku.
Cytat:
btw, myślicie że tabletka aspiryny jest w 100% z aspiryny?
1 tabletka zawiera:
Substancją czynną kwas acetylosalicylowy (Acidum acetylsalicylicum) 500mg.
Inne składniki leku to: sodu cytrynian, sodu wodorowęglan, kwas cytrynowy bezwodny, sodu węglan bezwodny.
Aspirin C to nazwa handlowa dystrybuowanego w wielu krajach kwasu acetylosalicylowego, szkoda że nie podałeś masy tabletki, ale już śpieszę z uzupełnieniem. Nie udało mi się znaleźć danych w internecie, ale specjalnie dla Ciebie kupiłem i zważyłem blister z aspiryną, 10 tabletek + opakowanie (nie ważyłem samej tabletki, gdyż nie mam tak czułej wagi) i wyszło mi 3,0 dkg (próg błędu wagi to 0,5 dkg) czyli 30 gram, co daje na jedną tabletkę wraz z opakowaniem około 2 - 3 gram wagi. Zakładając że nikt nie zażywa opakowania, to przyjmuje około
1 na 4 części substancji aktywnej. Co w porównaniu do stężenia homeopatycznego powyżej jest wynikiem dość imponującym.