Na lekcji religii:
- Skupcie się na zajęciach. Czemu tak się wpatrujecie w okno?
- Proszę księdza, ulicą przejeżdża jakiś nagi chłopiec na wielbłądzie.
- Przepuśćcie mnie, od lat nie widziałem wielbłąda.
- Skupcie się na zajęciach. Czemu tak się wpatrujecie w okno?
- Proszę księdza, ulicą przejeżdża jakiś nagi chłopiec na wielbłądzie.
- Przepuśćcie mnie, od lat nie widziałem wielbłąda.