Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Z jednej strony to nieźle wykombinowali z tym prawem bo przynajmniej mają pewność, że gościu chcący się ścigać pomyśli 2 razy przed czynem, a z drugiej strony kiepsko bo szkoda fajnych aut. Takim Lexusem to sam bym nie pogardził
W Australii też jest takie prawo, miało zmniejszyć liczbę wypadków na drogach, zmieniło się to, że ludzie nie ścigają się nowymi samochodami z poduchami, ABSami-sresami i kontrolowanymi strefami zgniotu, tylko starymi szrotami z lat 80 i 90 których nie żal stracić w razie wpadki, większość pospawana z kilku i zostawiająca 4 ślady, wypadków śmiertelnych jest kilkadziesiąt procent wiecej
Takich rzeczy się nie robi :/
Za pościg trza było zapłacić, później rozprawa itp. wszystko to jakieś tam koszta. Wystarczyło wystawić wóz na aukcji i część kasy wróciłaby do państwa, a tak zabulili jeszcze za złomowanie nowego wozu :/
po przylocie na UK pojechałem na szrot bo potrzebowałem kilka klamotów do mojego civic`ka:) po wejściu na szrot myślałem ze się rozplączę. Nowe piękne fury typu BMW e91 lub Mercedes CLS są przewożone wózkami widłowymi, rzucane na ziemie a na końcu zgniatane. Wszystkie te fury są rekwirowane za mandaty, brak opłaconego podatku.