Złodzieje się musieli zdziwić, że na oczach policjanta tłum może im czynić krzywdę. Z tego wszystkiego najgorsze musiało być przykrycie workami i folią, która odcięła dopływ światła pozbawiając ich wizji.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
54 minuty temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Zobaczcie poczatek. Niby bambusy, ale umieja dzialac w grupie. Ten z lopata odciaga uwage gliniarza,a w tym czasie ktos z tylu laduje kamolcem w zlodzieja inny wali go decha. To sie nazywa wspolpraca w stadzie.
Promek napisał/a:
Zobaczcie poczatek. Niby bambusy, ale umieja dzialac w grupie. Ten z lopata odciaga uwage gliniarza,a w tym czasie ktos z tylu laduje kamolcem w zlodzieja inny wali go decha. To sie nazywa wspolpraca w stadzie.
Patent z zarzuceniem folii też niezły
zapomnieli ich na koniec oblać benzyną i podpalić
Jakbym widział siebie z ziomkiem po dobrym melanżu