Marynarz zginął w wyniku wybuchu gazu na tankowcu - doznał złamania czaszki, uszkodzenia płuc i oparzeń obejmujących 60% ciała. Zmarł w szpitalu.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
4 piruety fiu fiu marnuje się na tym statku
Jezu ale to komiczne brakuje tylko muzyki z cyrku
To się nazywa rożen obrotowy . Może on się tam zapalniczką bawił. Wyglądał na znudzonego. A z nudów rożne głupie pomysły do łba przychodzą. Jeśli tak to kandydat do nagrody Darwina.
Pomijając ekscytację nad piruetami bohatera filmiku, pozwolę sobie zapytać sadolowych specjalistów od wybuchów na tankowcach: Co mogło tak jebnąć z jakiegoś małego lufcika na pokładzie??
Geraldinio napisał/a:
Pomijając ekscytację nad piruetami bohatera filmiku, pozwolę sobie zapytać sadolowych specjalistów od wybuchów na tankowcach: Co mogło tak jebnąć z jakiegoś małego lufcika na pokładzie??
Mogla byc nieszczelnosc gazu. Gaz wypelnil pomieszczenie. Wymieszal sie z powietrzem. Zrobila się atmosfera wybuchowa. Geniusz zrobil jedna iskrę jakims narzedziem lub przeskok energii elektostatycznej i pobudka u abrachama
Geraldinio napisał/a:
Co mogło tak jebnąć z jakiegoś małego lufcika na pokładzie??
Opary, jak sam nazwa wskazuje tankowiec przewozi paliwa albo ropę, pusty zbiornik to i resztki parują.
Tak mają szczęście że tam niewiele powietrza 'weszło' do zbiornika i się tylko opary zapaliły a nie wybuchły.
Wrażenie robi ciśnienie i parcie jakie się wytworzyło że go za nogi wypchało z włazu.
[ Dodano: 2024-10-05, 20:39 ]
Wiewór napisał/a:
Mogla byc nieszczelnosc gazu. Gaz wypelnil pomieszczenie.
Jakiego gazu? to tankowiec a nie gazowiec, one inaczej wyglądają.
O kurwa :o. Chłop został kaskaderem.
Baronessa napisał/a:
To jest wręcz nierealne. Chłop nagiął prawa fizyki...
Piękny przykład zjawiska Venturiego i działania praw Bernoulliego jak ciśnienie może zachowywać się podobnie do ssania. Na filmiku silny strumień gazów "zasysa" gościa do środka tego strumienia, zamiast "na chłopski rozum" go odrzucić.
Nawet Scifun zrobił demonstrację tych zjawisk: