Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nie lepiej zakopać dechy z gwoździami ???
Dokładnie dechę z papniakami a na terenówkę bronę w trawę i sprawa jest rozwiązana.
Na bronę można koparkę złapać to co dopiero taką terenówkę
Tak, wyobraź sobie, że są ludzie którzy chodzą po lesie dla przyjemności. Tak samo jak są tacy co lubią skoki ze spadochronem, tacy co lubią modelarstwo i tacy co lubią latać awionetkami.
Idź nagraj mi jak idziesz się przejść po takim błocie, i kałużach dla przyjemności to nigdy już nie wjadę do lasu. Wydaje mi się, że gdyby ktoś ogrodził swój teren to nikt by mu tam nie wjechał.
Wy kurwy polskie, POCHWALACIE rzeczy przez które ktoś może umrzeć. Normalni jesteście? Zryjcie gruz żydo-cygani...
Jacy wy jesteście niedojebani napinacze internetowi. Siedzicie z grubymi dupami w domu, nie dojdziecie do niczego.
Wy kurwy polskie, POCHWALACIE rzeczy przez które ktoś może umrzeć. Normalni jesteście? Zryjcie gruz żydo-cygani...
Ktos kto lamie prawo, a co gorsza nie widzi swojej winy i pokazuje srodkowy palec jak tylko zwroci mu sie uwage. Jesli panstwowy teren to owszem zbyt derastyczna, ale jesli prywatny no to przepraszam ale zmiencie mentalnosc bo rownie dobrze na prywatnym terenie moglbym sobie wkopac miny bo np. chce sobie potestowac robota do wykrywania i jak ktos w nie wejdzie to jego problem
Czy ty na głowę upadłeś żeby chcieć grodzić działki w lesie bądź łąki? I co wg tej zasady uważasz że ci można wjechać czym chcesz na każde pole bo nie ogrodzone? Na głowe upadłeś czy w bloku mieszkasz?
Osobiście jak widzę jakieś pole to na nie nie wjeżdżam, zazwyczaj jest gdzieś obok droga, ale gdyby kurwa ktoś walnął mi taki drut na drodze to zorałbym mu troszkę gleby. Jeżeli pole lub jakiś obszar nie jest ogrodzony lub niema jakiejś tabliczki, że jest to własność prywatna to szczerze mówiąc mam to w dupie po czym jeżdżę. I nie raz widziałem prowizoryczne ogrodzenie ze sznurka i kija, i jakoś nie widziałem żeby tam ktoś jeździł.
Nie wiem albo 3/4 z was to cioty albo grubasy nolify! Quad,cross, albo jeep to zajebista zajawka, co wy kurwa spacerujecie po lasach??? że wam to przeszkadza? a poza tym na takie wypady są odpowiednie trasy a las to raczej mało interesująca opcja. Nie rozumiem ludzi których sporty motorowe nie ruszają.
Nie jestem ciotą ani grubasem, a takie sytuacje też mnie wkurwiają. Sytuacja z ostatniego weekendu, wchodzę do lasu - niedzielny spacer, wąska ścieżka, po jednej i drugiej stronie zarośla, ścieżką tą często biegają ludzie (w tym ja) czasami jeżdżą rowerzyści, a w ostatni weekend natknąłem się na 6 osobową grupę "popierdalających" krosowców. Ścieżka jest wąska i nie widać co jest za zakrętem, a oni wolno nie jechali, na szczęście słychać ich było z daleka dlatego też zszedłem na bok, inaczej pewnie by mnie któryś zaczepił, albo uciekając sam wpadłby w zarośla bądź drzewo.
Często biegam tą samą ścieżką oczywiście z słuchawkami i tak mnie zastanawia co by się stało gdybym w tym dniu akurat miał założone słuchawki?
Uwielbiam cross, uwielbiam off road, uwielbiam sporty motorowe ale w wyznaczonym miejscu, bądź takim, które nie jest uczęszczane przez ludzi.
Co mogłem zrobić? Zadzwonić na straż leśną, policję - bo mieli tablice, czemu tego nie zrobiłem? Bo nie jestem konfidentem, co nie zmienia faktu, że bardzo mocno wkurwia mnie takie zachowanie.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że walczenie w ten sposób z "rozjeżdżającymi lasy" to patologia i powinno być karane.
Osobiście jak widzę jakieś pole to na nie nie wjeżdżam, zazwyczaj jest gdzieś obok droga, ale gdyby kurwa ktoś walnął mi taki drut na drodze to zorałbym mu troszkę gleby. Jeżeli pole lub jakiś obszar nie jest ogrodzony lub niema jakiejś tabliczki, że jest to własność prywatna to szczerze mówiąc mam to w dupie po czym jeżdżę. I nie raz widziałem prowizoryczne ogrodzenie ze sznurka i kija, i jakoś nie widziałem żeby tam ktoś jeździł.
No to z takim podejściem to trzeba linkę i bronę jeszcze. Droga jest własnością państwową a pole prywatne. I nie ważne czy je zryjesz jakąś kosiarką na dużych oponach czy pójdziesz tam srać włazisz na czyjąś wlasność. Pierdzielone głąby spod bloku w dupach się poprzewracało już. Na swoim polu to ja mogę mieć szachownicę z drutów zrobioną i wilcze doły i gówno możesz zrobić. A jak się jakiś chłop trafi ogarnięty to spisze numery i ci wyceni takie poryte poryte pole drożej niż żyd matkę i może jak poczujesz na swojej kieszeni jak wielką głupotę mówisz to zrozumiesz co to własność prywatna
Gdzie się w ogóle takie debile rodzą? Co to kurde Korea Północna żeby zakładać że nie ogrodzone to niczyje lub państwowe?! Ja pierdziele ale widać 19 lat. Tak ogłupia nowa podstawa programowa
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów