babazwozu napisał/a:
Nie rozumiem. Chwalisz się czy żalisz? Ktoś odstrzelił szkodnika i chwała mu za to.
Jaki szkodnik? Zwierzę jest u siebie. Ma takie samo prawo do życia jak ty. W czym niby szkodzi?
danielxc717 napisał/a:
Łatwo w, agoni takie zwierzę przebudzić. Wystarczy przypalić no, łapki albo polewać lekko wrzatkiem. Ale nie na pysk bo padnie szybko.
Działa to na psy to i na lisy również musi
Ciebie to tak powinno się budzić co rano. Wrzątkiem. Internetowy imbecyl.
babazwozu napisał/a:
Jeśli wolisz to zjedz z murzyńskim gównem. Skoro twierdzisz ze to jego ofiary są szkodnikami a nie on to coś ci się w mózgu poprzewracało zatem jedz proszę lisy, a ja będę jadła to, co nazywasz "szkodnikami", czyli ofiary lisów w postaci królików (zjadł mi sztuk 2) oraz kur (nie liczyłam, ale na oko pewnie z 15 ostatniego roku). Prócz tego rozszarpał kilka kotow w sąsiedztwie. A to wszystko dlatego, że taki zbambiniały cymbał jak ty dokarmiał lisią rodzinkę u siebie na działce, bo mu się w szopie zagnieździły.
Noo... Kolejny ekspert. Ten na nagraniu lis, jest młody jeszcze żadnej kury ani kota nie zaciukal. Masz kury? To je zabezpiecz odpowiednio i po problemie.
zubek25 napisał/a:
No i co lis zdechł ? A jak mi ostatnio 16 kurek z młodymi swoimi wydziobały rude kurwy z kurnika to pewnie zajebiście było łby łopata bym ujebał jak bym trafił
Wiesz co to jest ogrodzenie? Nie jest drogie a rozwiązuje problem.