Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co prawda chuja się znam, ale nie łatwiej podnosić taki obiekt zaczepiając linę jak najdalej od środka ciężkości, żeby ramię leżącego dźwigu zadziałało jak dźwignia
Z fizycznego punktu widzenia tak, ale ramię już było wyciągnięte na maksa.
To co jest snem architekta to koszmar inżyniera
Z fizycznego punktu widzenia tak, ale ramię już było wyciągnięte na maksa.
To co jest snem architekta to koszmar inżyniera
Ale przecież nie musiał stać akurat w tym miejscu, bo w ten sposób podnosił cały ciężar
Co prawda chuja się znam, ale nie łatwiej podnosić taki obiekt zaczepiając linę jak najdalej od środka ciężkości, żeby ramię leżącego dźwigu zadziałało jak dźwignia
Też się nad tym zastanawiałem - jeszcze z 2-3 metry bliżej i prawie byłby środek ciężkości czyli podnoszenie do góry zamiast stawiania na koła...
Pasy które użyli mają kolor czerwony jak na moje oko a to znaczy, że są to pasy 5cio tonowe. Dźwig który podnoszą ma pewnie z 30 ton sądząc po rozmiarze dźwigu. Resztę można sobie dopowiedzieć.
Ale przecież nie musiał stać akurat w tym miejscu, bo w ten sposób podnosił cały ciężar
A gdzie miał stać? Widzisz, że wokoło wykopy i grunt niestabilny, o czym świadczy leżący już dźwig.
Swoją drogą, ten typ dźwigów to koszmar dla operatora. Bardzo często się przewracają.
A gdzie miał stać? Widzisz, że wokoło wykopy i grunt niestabilny, o czym świadczy leżący już dźwig.
Swoją drogą, ten typ dźwigów to koszmar dla operatora. Bardzo często się przewracają.
Bliżej na betonowych płytach, ślepy jesteś?
Bliżej na betonowych płytach, ślepy jesteś?
Tak, na samej krawędzi wykopu, żeby samemu się spierdolić. Grunt musi utrzymać masę dźwigu i masę podnoszonego przedmiotu. Nikt normalny nie stanie na płytach, których krawędzie wiszą w powietrzu. Poza tym, na tej płycie opiera się już wysunięta łapa przewróconego dźwigu.
Pomysł był dobry, tylko sprzęt zawiódł (zawiesie). Samo ramię leżącego dźwigu nie jest aż takie ciężkie, bo to teleskopowo wysuwane elementy puste wewnątrz. Dźwignął je przecież.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów