📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Salata666 napisał/a:
Szkoda że tacy intelektualni nie są.....
Nie znam twojej rodziny, ale chetnie poslucham...
lubie te oderwane od rzeczywistosci kompilacje "jacy to ludzie są zajebisci " są troche jak parada na placu czerwonym vs bitwa pod leningradem (na kazdą taką udaną próbę jaką widzimy na filmiku przypada czesto setki nieudanych + pare trupów w gratisie) no ale czego nie robi się dla adrenaliny lub sławy. Na szczescie mądrzy ludzie robią też bardziej realne kompilacje które nam sadolom pokazują jak to naprawde wygląda.
Amen
Amen
Bo ja wiem. Większość tych tricków które widzisz na filmie udała się za którymś tam setnym razem. Na tej zasadzie to i sam byś przestrzelił dwie bujające się butelki pomimo zerowych umiejętności w posługiwaniu się łukiem...
Taaa, zaraz się okaże że na filmiku są same lamusy a sadole zrobili by to lepiej
A ja tam podziwiam takich ludzi, choć pewnie połowa z tego filmiku z tego żyje
A ja tam podziwiam takich ludzi, choć pewnie połowa z tego filmiku z tego żyje
Właściwie to fajna kompilacja.
Tylko mam bul dupy z dwóch względów :
1. Przy 1,75m połowy sztuczek z podskokami (wykopy itp) nie wykonam z przyczyn czystych ograniczeń fizycznych, no takie zabawy są dla dryblasów 1,88+ i chuj;
2. Takie "materacownie", czy raczej sale trampolinowe czy inne JUMP CITY nie są dostępne tam gdzie mieszkam.. i chuj.
Zabawa zapewne przednia, ale co z tego, jak muszę nabić przynajmniej jebane ~120km żeby się do czegoś takiego dostać. Trochę chujowy biznes.
Gdybym miał pod nosem, pewnie bym sobie skakał.
A deskorolki i bmxy to ciota i chuj.
Tylko mam bul dupy z dwóch względów :
1. Przy 1,75m połowy sztuczek z podskokami (wykopy itp) nie wykonam z przyczyn czystych ograniczeń fizycznych, no takie zabawy są dla dryblasów 1,88+ i chuj;
2. Takie "materacownie", czy raczej sale trampolinowe czy inne JUMP CITY nie są dostępne tam gdzie mieszkam.. i chuj.
Zabawa zapewne przednia, ale co z tego, jak muszę nabić przynajmniej jebane ~120km żeby się do czegoś takiego dostać. Trochę chujowy biznes.
Gdybym miał pod nosem, pewnie bym sobie skakał.
A deskorolki i bmxy to ciota i chuj.