Ogłoszenie na jednej z uczelni...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
32 minuty temu
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Ogłoszenie na jednej z uczelni...
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W tych profesorkach denerwuje mnie dużo rzeczy ale chyba najbardziej to, że potrafią każdego zgnoić, ale z poprawnym wypowiedzeniem się mają już problemy. "TĘ magiczną barierę" powinno być. Inne przykłady z własnego doświadczenia- dwoma/dwiema, półtora/półtorej.
A mnie wkurwia również fakt, że magistrów jak mrówków, a poziom niski jak szambo. 1 na 6? Może w ogóle loda róbmy tym, którzy łaskę zrobili i na studia poszli...
Za czasów naszych rodziców żeby zdać choćby technikum trzeba było przeskoczyć tyle wysokich szczebli, że sam się dziwię że jakimś 70-80% się to udawało, a magistrom (na dodatek inżynierom) to kłaniano się w pas bo ktoś taki żeby zdać musiał kuć 24/7 przez 5 lat, co sesja miał 6-8 egzaminów USTNYCH gdzie przez 10-20 minut był "wałkowany" z całego materiału, współcześni magistrowie (tzw. "magystry") nie dość że chodzą na zajecia zaocznie (2x po 20 godzin w miesiącu) to jeszcze egzaminy mają w formie testów jednokrotnego wyboru z wybranego działu i na dodatek oblewają je po 3 razy (a jak widać na załączonym wyżej obrazku - domagają się jeszcze 4 próby!). Kurwa, bałbym się jeździć po tych mostach budowanych przez współczesnych architektów!!!
@UP Przyzwyczajaj się. I tak w Polsce mamy wysoki poziom kształcenia patrząc na inne kraje
@bloodwar nie uogólniaj proszę. Wątpię że byłeś na więcej niż 2 uczelniach technicznych. I już proszę nie opowiadaj idiotyzmów o ówczesnych magistrach. Na te opowieści piękne mam jedno słowo: PARTIA.
bloodwar napisał/a:
Za czasów naszych rodziców żeby zdać choćby technikum trzeba było przeskoczyć tyle wysokich szczebli, że sam się dziwię że jakimś 70-80% się to udawało, a magistrom (na dodatek inżynierom) to kłaniano się w pas bo ktoś taki żeby zdać musiał kuć 24/7 przez 5 lat, co sesja miał 6-8 egzaminów USTNYCH gdzie przez 10-20 minut był "wałkowany" z całego materiału, współcześni magistrowie (tzw. "magystry") nie dość że chodzą na zajecia zaocznie (2x po 20 godzin w miesiącu) to jeszcze egzaminy mają w formie testów jednokrotnego wyboru z wybranego działu i na dodatek oblewają je po 3 razy (a jak widać na załączonym wyżej obrazku - domagają się jeszcze 4 próby!). Kurwa, bałbym się jeździć po tych mostach budowanych przez współczesnych architektów!!!
i co jeszcze widziałeś, przyjacielu?
A mój magister od podstaw ekonomii zupełnie pozytywnie mnie zaskoczył na zaliczeniu semestru. Poszedłem do niego pół godziny przed końcem czasu, siadam, a on mi wyjeżdża z tekstem: "Pierwszym zadaniem dla pana, jest wymyślić sobie pytanie". Oczywiście zaznaczył, że to zadanie również wlicza się w ocenę.
jeśli problem jest trywialny nie trzeba go rozwiązywać !
eeeeeehehehehe
Pamiętam jak z kumpel strzelił to foto
Kartka wisiała 45 [minut] rok około 2004 +- rok
4 piętro wydział WiŚ Politechnika Krakowska
A mgr Płoskonka dostał krwisty opierdol od kierownika katedry, bo naprawdę był dożartym typem
Pamiętam jak z kumpel strzelił to foto
Kartka wisiała 45 [minut] rok około 2004 +- rok
4 piętro wydział WiŚ Politechnika Krakowska
A mgr Płoskonka dostał krwisty opierdol od kierownika katedry, bo naprawdę był dożartym typem
spoko jak na każdej uczelni jest typ który robi problemy i może oporuje na początku, ale nie wierze że przez 1 gościa większości studentów nie udało się ukończyć studiów...zawsze muszą być takie przejścia taki urok studiów, a co do wypowiedzi bloodwara to może to trochę przesada tak wygląda sesja na niektórych uczelniach, ale co do poziomu nauczania to jest niestety prawda -jest coraz gorzej i to właśnie na studiach technicznych
A ja miałem ostatnio kolokwium z historii starożytnej starożytnego Bliskiego Wschodu, aby zdać trzeba mieć 90 na 125 punktów. Jest w Instytucie taka legenda że ktoś kiedyś zdał ten sprawdzian za pierwszym razem
Mogłeś przynajmniej zamazać nazwiska debilu! nawet w paincie. Ale piwo masz
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów