18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33
M1 Carabine
K................3 • 2015-12-19, 15:20
Dobry materiał od irytującego na temat amerykańskiego karabinka, którego wykorzystywała armia stanów zjednoczonych w czasie IIWŚ.

Zgłoś
Avatar
flyzupan 2015-12-19, 22:25
Na główną a nie tutaj
Zgłoś
Avatar
K................3 2015-12-19, 22:54
Up z głównej by i tak przenieśli, a to jest idealny dział na takie tematy i zarazem jedne z bardziej wartościowych.
Zgłoś
Avatar
C................a 2015-12-22, 15:07 1
żenada...

Ale:

1. Jesteś NIEOBIEKTYWNY - swoje uprzedzenia do armii amerykańskiej schowaj sobie w kieszeń, kiedy jesteś w "pracy zawodowej" - to jest łamanie etyki historycznej i w naszym fachu, może się spotkać ze zniszczeniem wiarygodności i opinii danego historyka, a w najgorszym wypadku pozwem z którego nie można wyjść zwycięsko.

2. M1 Garand był najlepszą bronią w swojej klasie kiedy powstał. Pozostał w służbie do 1959 roku (1936-1959 = 23 lata służby i zastąpienie go bronią będącą rozwinięciem...)

3. "Większość durnych wymogów" o jakich piszesz, to rozwinięcie karabinka M1 do M2 - będącego zastępcą bądz M1 z dwukrotnie większym magazynkiem i ogniem ciągłym - czyli właśnie dodano te "durne wymogi"...

4. Miniaturowy karabin garanda??? chyba nie

5. M1 Carabine NIE BYŁ bronią wsparcia.

6. Wstawka z filmu o Murphym to żenada...

7. "Burdel w białym domu" o jakim pierdolisz, to 35 lat dochodzeń prowadzonych przez JAG i wywiad, by ustalić okoliczności i fakty konieczne do uzyskania najwyższego odznaczenia w kraju. Medalu Honoru nie znajdywało się w chipsach cymbale jeden! Są dłuższe okresy oczekiwań na odznaczenia w historii, a przedstawienie do odznaczenia przez dowódcę to dopiero sam początek.

Kurwa i tu właśnie pokazujesz, że nie jesteś historykiem, tylko samozwańcem. Twoja wiedza opiera się na ciekawostkach i podpartym podkładem z wikipedii (nie myśl, że tylko ty jeden czytałeś to "źródło"). Za dużo telewizji ziomek! To, że Nicolas Cage rzuca brązową gwiazdą do pacyfiku, a Forrest Gump dostaje medal honoru zaraz po powrocie z wietnamu, po czym oddaje go kochance TO FIKCJA. W Rzeczywistości za takie potraktowanie medalu idzie sie siedzieć. W Amerykańskim wojskowym kodeksie karnym pisze jak byk, że jest to traktowane jako obraza munduru i armii. Nie można nawet formalnie "podzielić" medalu pomiędzy żołnierzy - od tego też jest specjalna klauzula w prawie.

8. M1A1 NIE BYŁ wydawany w piechocie. Nie mógł być więc pożądany, poza tym w US Army nie jest tak, że dostajesz ten karabin który chcesz. Tak nie ma nigdzie. Masz tą broń bo jest ona skonstruowana i pomyślana tak, by pasowała do twojej funkcji w oddziale. Strzelcy nosili M1 bo gwarantował największą jednostkową siłę ognia i był najcelniejszy. M1 Carabine był dla funkcyjnych, żołnierzy wsparcia (i to dlatego M1 pojebał ci się jako broń wsparcia) - czyli żołnierza odpowiedzialnego za noszenie Bazooki czy jednej z części moździerza piechoty, bądz noszenia trójnogu pod CKM, radiooperatora, kierowcy, etc etc... Ten karabin miał dawać możliwość obrony żołnierzowi, który na polu bitwy wykonywał swoją główną pracę i nie miał czasu na dokładne mierzenie i trzymanie broni cały czas w łapach.

9. Wersja wyposażona w CELOWNIK NOKTOWIZYJNY a nie noktowizor...

10. Rozwinięcie do M2 BARDZO się powiodło...

11 - tu aż przysiadłem jak usłyszałem - "M2 jako prototyp M16????????????????" J A K???

Przed M16 był jeszcze karabin M14 będący próbą połączenia starych sprawdzonych rozwiązań i nowoczesnych systemów strzeleckich narzucanych przez NATO. M14 był drewniany i posiadał właśnie tą największą wadę jaką miał karabin M2 - łukowy system kolby, który powodował, że energia kinetyczna po strzale szła w górę, bo związ kolby nie był w stanie dać strzelcowi szansę na utrzymanie odrzutu. Prościej mówiąc - odrzut zamiast iść w bark przez kolbę, łamał się na zwiezie i podrywał lufę do góry. Przy ogniu ciągłym broń tego typu była BEZUŻYTECZNA.

M16 był właśnie karabinem o zupełnie innym systemie układu kolby i wyewoluował od cywilnego karabinka AR15. W 1956-1959 NIKT nie słyszał nawet o takich rozwiązaniach jakie prezentował M16...

Co za bzdura!

12. Fidel kastro korzystał z M2...

13. WIETKONG WIETMINH WALCZYŁ Z NIEMCAMI????? Nosz kuuuuuurwa... W Wietnamie ta broń była wykorzystywana przez ARW (Armię republiki wietnamu) i Wietcong to fakt, ale USMC nie używało w wietnamie karabinka M1!!! TO był właśnie M14 który w roku 1965 pozostał na wyposażeniu w korpusie mniej wiecej do 1966 1967...

14. "...W latach 60 zaczęła się era kałasznikowa..." tego nawet nie muszę komentować. Każdy bardziej rozgarnięty laik wie, że AK 47 to epoka lat 50, a to o czym pisze ten pseudonakowiec to epoka w historii broni strzeleckiej zwana "standaryzacją amunicyjną" dzięki której we wszystkich armiach wprowadzano na wyposażenie jeden karabin szturmowy.

15. To nie jest "automat kałasznikowa" tylko AKMS...

16. M1 jest sprzedawany w Stanach jako broń domowa, sportowa i używany przez policję w niektórych stanach.

POINTA:

Gość nie jest historykiem z zawodu, jest kłamcą nazywając się historykiem. To co zaprezentował to stek bzdur przetykany prawdziwą ciekawostką. Nieobiektywny, żenujący i bezsensowny wywód nie mający jakiejkolwiek wartości źródłowej. Trochę wiedzy na temat modelu z okresu 2 wojny, a cała reszta to śmiech na sali. Osobiście strzelałem z M1 Carabine i M1 i powiem, że broń jest bardzo przyjemna i ma mały odrzut (to chyba gwarantuje celność z tego co zaobserwowałem) W stanach broń jest lubiana i trzymana w domach, jednak myśliwi jej sobie nie chwalą. Słyszałem, ze broń nie radzi sobie z "grubą zwierzyną" i czasem trzeba władować w zwierzaka parę(naście) pocisków. Nie jest tak z M1 garandem, który do dziś pozostaje ulubioną bronią myśliwych (takich niedzielnych). Jeden strzał i zwierz podobno leży.

A ten bucek myśli, że jak pokaże replikę ASG to każdy pomyśli "o to on na pewno strzelał z ostrej"

I nie piszę tu dlatego, żeby pokazać jaki to gość jest głupi (bardziej powiedziałbym śmieszny i narwany) i żebym ja mógł się pochwalić wiedzą i zawodem - piszę, żebyście się nie dali nabrać na tanią publicystykę. Potem wasza wiedza jest przekłamana, powtarzacie bzdury niejednokrotnie narażając się na wyśmianie.
Zgłoś
Avatar
K................3 2015-12-22, 16:06
Czóbaka ja nie jestem autorem filmiku tylko go wklejałem.
Zgłoś
Avatar
D................7 2015-12-22, 16:28
CARABINE?! Carbine. Kurwa, nawet nazwy tej broni nie znacie...

Filmiku nie oglądnąłem więc mogę podyskutowac tylko z komentarzami .

Cytat:

M1 Garand był najlepszą bronią w swojej klasie kiedy powstał.



ciężko, żeby kurwa nie skoro w momencie wprowadzenia do służby był JEDYNĄ bronią tej klasy na świecie będącą na uzbrojeniu armii świata. Bo o ile pamiętam M1 Garand był pierwszym karabinem samopowtarzalnym wprowadzonym do służby jako podstawowa broń piechoty. Mylę się?

Cytat:

M16 był właśnie karabinem o zupełnie innym systemie układu kolby i wyewoluował od cywilnego karabinka AR15. W 1956-1959 NIKT nie słyszał nawet o takich rozwiązaniach jakie prezentował M16...



Chuja prawda. Jedyna rzeczą faktycznie innowacyjną w rodzince AR w tamtych latach był system Stonera i szerokie użycie stopów lekkich i tworzyw sztucznych. Rodzina AR to po prostu udana kompilacja kilku starszych rozwiązań tj juz wtedy od dawna istniejących z odrobiną nowości i tyle. Nie ma się tu za bardzo czemu dziwić- rewolucji w dziedzinie broni palnej to my nie mieliśmy żadnej od przeszło wieku. Wszystkie znane mi konstrukcje bazują na garści tych samych zasad działania. Rewolucją to było wynalezienie naboju scalonego, reszta to powolna ewolucja. Spójrzmy na tą nieszczęsną rodzinkę AR. Sprężyna powrotna w kolbie- nie nowość. Ryglowanie przez obrót? No kurwa, nie nowość. Odprowadzenie gazów prochowych jako metoda napędu automatyki broni- nie nowość. Nowość to układ bez tłoka działającego na suwadło, okej, nowość. Liniowy układ osi luf i osi kolby- nie nowość. Z resztą Panie kolego rodzina AR nie ma liniowego układu lufy i kolby, ja nie wiem skąd się wziął ten popularny mit. Faktycznie liniowy układ ma stosunkowo niewiele konstrukcji.
Zgłoś
Avatar
C................a 2015-12-22, 18:05
@up

Dobra na początek ci odpowiem: kurwa kurwa chuj dupa cycki kurwa kurwa kurwa...

Ok - wykorzystałem pulę przekleństw na twoim poziomie, to teraz pozwól że ci odpiszę:

M1 Garand był pierwszym P O W T A R Z A L N Y M karabinem strzeleckim w armii i to go czyniło o wiele lepszym od innych karabinów strzeleckich. Poza tym te jego domniemane wady typu: toporność, niecelność etc. to ściema. Mit!

Garand był ciężki jak na karabin, ale był odporny na brud i warunki pogodowe. Był łatwy do rozłożenia i prosty w obsłudze. Nie zacinał się często, a jak już to w większości przypadków, po majstrowaniu z próbami rozładowania magazynka. To faktyczna wada tej broni.

Dexter37 napisał/a:



Chuja prawda. Jedyna rzeczą faktycznie innowacyjną w rodzince AR w tamtych latach był system Stonera i szerokie użycie stopów lekkich i tworzyw sztucznych. Rodzina AR to po prostu udana kompilacja kilku starszych rozwiązań tj juz wtedy od dawna istniejących z odrobiną nowości i tyle. Nie ma się tu za bardzo czemu dziwić- rewolucji w dziedzinie broni palnej to my nie mieliśmy żadnej od przeszło wieku. Wszystkie znane mi konstrukcje bazują na garści tych samych zasad działania. Rewolucją to było wynalezienie naboju scalonego, reszta to powolna ewolucja. Spójrzmy na tą nieszczęsną rodzinkę AR. Sprężyna powrotna w kolbie- nie nowość. Ryglowanie przez obrót? No kurwa, nie nowość. Odprowadzenie gazów prochowych jako metoda napędu automatyki broni- nie nowość. Nowość to układ bez tłoka działającego na suwadło, okej, nowość. Liniowy układ osi luf i osi kolby- nie nowość. Z resztą Panie kolego rodzina AR nie ma liniowego układu lufy i kolby, ja nie wiem skąd się wziął ten popularny mit. Faktycznie liniowy układ ma stosunkowo niewiele konstrukcji.



Ok - w M14 i innych rozwiązaniach podczas przetargu na karabin piechoty na lata 59 - 70 też to wszystko niby było, ale jakoś nie przeszedł próby ognia nie?

Gościu masz wiedzę to fakt i to nie zaprzeczany, ale czego szukasz weta do mojego komentarza na siłę? przecież prawie się ze mną zgadzasz w swoich opisach. Miałem przyjemność strzelać i mieć do czynienia z większością broni amerykańskiej i słuchać na jej temat ludzi, którzy z nią pracowali i znali ją na wylot.

Jedyny wniosek jaki mogę przedstawić biorąc na klatę 100% odpowiedzialność za swoją opinię, to to, że broni strzeleckiej nie można porównać do siebie. Po prostu - są modele idealne w pewnych warunkach, ale w innych już absolutnie nie. Np - wiesz co się dzieje ze ścianą lepianki kiedy wchodzisz do niej majac broń kalibru 7+ mm? sieka - dosłownie kule spierdalają na zewnątrz. lepiej wchodzić z 5,56 albo 9. Ale z kolei na daleką odległość 5,56 już biją gorzej a 9 prawie wcale.

I tak to jest
Zgłoś
Avatar
D................7 2015-12-22, 22:26
O czym Ty piszesz?

Garand był pierwszym samopowtarzalnym karabinem w służbie. Powtarzalne karabiny już od ładnych kilkudziesięciu lat były normą.

Potem wymieniasz jego wady i zalety ale ja o nich nic nie pisałem...

Cytat:

Ok - w M14 i innych rozwiązaniach podczas przetargu na karabin piechoty na lata 59 - 70 też to wszystko niby było, ale jakoś nie przeszedł próby ognia nie?



Przegapiłeś kluczową na owe czasy kwestię- "odkrycie" amunicji pośredniej. Karabiny miały nadal swoje miejsce w armiach ale zaczęto wprowadzać karabinki. Co ma w tej sytuacji na celu porównywanie karabinu na amunicję karabinową do broni na amunicje pośrednią z założenia czyli do karabinka? Co nie przeszło próby? M14? Przecież służył (i robi to nadal) więc przeszedł z powodzeniem "próbę ognia". Nie można porównywać helikoptera do czołgu bo to bez sensu... Z resztą to nieważne, ja nic o tym nie pisałem XD. Strzelaniem z broni tej czy tamtej nie musisz się chwalić bo zarówno z M14 jak i z różnych członków rodziny AR strzelałem również i... co z tego? Prawie się z Tobą zgadzam, prostuję tylko kilka bzdur które napisałeś, to wszystko a Ty sie oburzasz, jakbym krzywdził Twoja matkę...

Cytat:

broni strzeleckiej nie można porównać do siebie. Po prostu - są modele idealne w pewnych warunkach, ale w innych już absolutnie nie.



Ależ oczywiście, że można a nawet należy porównywać ze sobą broń strzelecka ale oczywiście tej samej klasy. Nie można natomiast porównywać karabinu z karabinkiem czy z PMem bo:

"w pewnych warunkach, ale w innych już absolutnie nie." oraz "ścianą lepianki kiedy wchodzisz do niej majac broń kalibru 7+ mm? sieka - dosłownie kule spierdalają na zewnątrz. lepiej wchodzić z 5,56 albo 9. Ale z kolei na daleką odległość 5,56 już biją gorzej a 9 prawie wcale. "

Nie sugerowałem nigdzie zastąpienia karabinu karabinkiem czy PMem ani nie porównywałem ich ze sobą... Chyba nie rozumiem o co Ci chodziło . Porównanie natomiast pistoletu do pistoletu, karabinu do karabinu czy karabinka do karabinka już jest całkiem sensowne.
Zgłoś
Avatar
man_of_steel 2016-01-13, 14:25
W call of duty 2 też zawsze używałem garanda
Zgłoś