126
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
A ja wole mieć domek gdzieś na wypizdowie, z dala od ludzi, bo was, kurwa, nienawidzę chuje 
Każdy kto bazgrze na przystanku czy jakimkolwiek miejscu publicznym zasługuje na typowy los da Silvy z harda
Jak wy pierdolicie to mi się słabo robi 
Mieszkałem kilka lat koło menela. Nie wiecie kurwa o czym mówicie.
Jebało z jego mieszkania jak z murzyńskiej chaty. Raz jak mi listonosz stał pod drzwiami i miałem podpisać papiery to powiedział, że musimy wejść do środka i zamknąć drzwi bo zaraz zwymiotuje.
Wiecznie leżał zasrany i ulany pod drzwiami jak mu brakło sił, żeby się wczołgać na jamę. Srał w zsypie i w windzie. Za którymś razem jak naszczał w windzie to mi puściły nerwy. Poszedłem do niego do domu i mu powiedziałem, że jeszcze raz się kurwa wyleje w windzie to mu spuszczę taki wpierdol jakiego od kolegów nawet nie dostał.
Policja i miejscy zamykali go na dołku na 72 h, żeby ludzie w bloku mieli kilka dni spokoju.
Z jego nory wyłaziły stada prusaków i karaluchów wielkie jak kurwa mać.
Dzielnicowy nocował u niego pod drzwiami bo by mu paliwa w suce nie starczyło na wieczne dojazdy bo menda wiecznie robiła przypał.
Trzy razy w miesiącu podpalał mieszkanie. Raz już był taki pożar, że ludzie stali pod oknami i patrzyli na dym i ogień buchający z mieszkania. PSP przyjechało Hurricanem 306 bo myśleli, że trzeba będzie ludzi ewakuować z bloku przy pomocy wysięgnika bo na klatce nie było już nic widać bo był taki dym. Mieliśmy wtedy szczęście,, że miałem mieszkanie obok niego i wyczułem dym.
Wreszcie po latach zapił się na śmierć. Jak się mieszkańcy dowiedzieli, że zdechł to trzy dni tańczyli pod blokiem z radości.
Jeśli muzułmanie nie robili przy przypału to wolał bym mieszkać obok nich niż obok pijaka.
Mieszkałem kilka lat koło menela. Nie wiecie kurwa o czym mówicie.
Jebało z jego mieszkania jak z murzyńskiej chaty. Raz jak mi listonosz stał pod drzwiami i miałem podpisać papiery to powiedział, że musimy wejść do środka i zamknąć drzwi bo zaraz zwymiotuje.
Wiecznie leżał zasrany i ulany pod drzwiami jak mu brakło sił, żeby się wczołgać na jamę. Srał w zsypie i w windzie. Za którymś razem jak naszczał w windzie to mi puściły nerwy. Poszedłem do niego do domu i mu powiedziałem, że jeszcze raz się kurwa wyleje w windzie to mu spuszczę taki wpierdol jakiego od kolegów nawet nie dostał.
Policja i miejscy zamykali go na dołku na 72 h, żeby ludzie w bloku mieli kilka dni spokoju.
Z jego nory wyłaziły stada prusaków i karaluchów wielkie jak kurwa mać.
Dzielnicowy nocował u niego pod drzwiami bo by mu paliwa w suce nie starczyło na wieczne dojazdy bo menda wiecznie robiła przypał.
Trzy razy w miesiącu podpalał mieszkanie. Raz już był taki pożar, że ludzie stali pod oknami i patrzyli na dym i ogień buchający z mieszkania. PSP przyjechało Hurricanem 306 bo myśleli, że trzeba będzie ludzi ewakuować z bloku przy pomocy wysięgnika bo na klatce nie było już nic widać bo był taki dym. Mieliśmy wtedy szczęście,, że miałem mieszkanie obok niego i wyczułem dym.
Wreszcie po latach zapił się na śmierć. Jak się mieszkańcy dowiedzieli, że zdechł to trzy dni tańczyli pod blokiem z radości.
Jeśli muzułmanie nie robili przy przypału to wolał bym mieszkać obok nich niż obok pijaka.
Hogger napisał/a:
Arabowie w Lublinie to pół biedy bo to sami studenci i nie przyjechali po zasiłki , pracuje w klubie i są w miarę kulturalnymi ludźmi
Oni zawsze są mili i spokojni kiedy jest ich niewielu, problemy zaczynają się kiedy jest ich więcej. Pamiętaj jeden klocek w zapchanym kiblu to nie problem, problemem jest wylewające się szambo.
@up Będę na ciebie mówił dalit, żebyś codziennie przypominał sobie gdzie jest twoje miejsce.
Abraxus napisał/a:
@up Będę na ciebie mówił dalit, żebyś codziennie przypominał sobie gdzie jest twoje miejsce.
W twoim przypadku najlepiej byłoby mówić do mnie ,,Panie".
@Abraxus
Na takiego menela jest prosty sposób. Należało podrzucić do meliny tak pół litra metanolu w butelce po gorzale i po sprawie.
Na takiego menela jest prosty sposób. Należało podrzucić do meliny tak pół litra metanolu w butelce po gorzale i po sprawie.
Ja tam wolałbym nie mieszkać obok żadnego z nich.
Mieszkam obok arabów. Jedyna rzecz, która wkurwia wszystkich mieszkających obok mnie, to ich mercedesy, bmki i inne lexusy :'(. Jakby te arabskie studenciaki na złość naszej klasie pracującej je eksponowali.
Filogyna napisał/a:
Mieszkam obok arabów. Jedyna rzecz, która wkurwia wszystkich mieszkających obok mnie, to ich mercedesy, bmki i inne lexusy :'(. Jakby te arabskie studenciaki na złość naszej klasie pracującej je eksponowali.
Ssiesz im pały za możliwość przejażdżki mercedesem, beemką lub innym lexusem?