@Wszyscy spinacze
Jak macie taki ból dupy to na chuj jesteście na tym portalu?? Nie lepiej przeżucić się na kwejka? Żarcie jak żarcie, ale prawdą jest to, że pewnie większość z was pali, a potentaci papierosowi np. testują rakotwórczość ćmików na psach. To co, morze rzućcie palenie dla swoich 4 nożnych pupili? A i zostańcie wegetarianami. I najlepiej idzcie zmarszczyć kapucyna do pornola z Discovery Animal.
"Przeżucić". "Morze" idź po słownik, pajacu. A co do bycia wegetarianinem, to nie ma w tym nic złego. Sam nie jem mięsa zbyt często i jakoś nie mam problemu, wszystko pięknie rośnie, masa idzie w górę. I nie ma takiego programu jak Discovery Animal. A skoro nie masz bólu dupy o karminie węża żywym królikiem w "naturalnych" warunkach pod kiblem, to jesteś jeszcze większym pajacem, i proponuję ci wycieczkę do zoo, tam na pewno chętnie przyjmą cię jako karmę dla niedźwiedzi. Gawiedź będzie miała rozrywkę, a społeczeństwo jednego pajaca mniej.
A co do niektórych hipokrytów: węża byście kurwa zajebali ale króliczka nie tykać ! Czym się różni królik od pieprzonej muchy w waszym domu? Bo bardziej rozwinięty? To chce żyć i to chce żyć, tylko króliczki są ładniej "opakowane" i spinacie dupsko bo takie milusie
@kenzol nie wiem ile królików hodowałeś, ale mnie skurwiele nieraz ostro podrapały, a i ugryźć potrafią, tak że się zupełnie nie zgadzam z tym co mówisz. Przynajmniej rosół jest z nich dobry
Bawiłem się terrarystykę jeszcze do 2012, zdaję sobie sprawę, że karmienie żywą karmówką to ryzyko pogryzienia węża, ale ludzie jak już ktoś karmi tego węża żywymi królikami, to jego sprawa. Nie spinajcie się wiec, bo i tak niczego nie zmienicie, a podziwiajcie siłę, szybkość i precyzję węża.
Przecież to jest w końcu sadol, a nie forum wielbicieli My Little Pony
Nie jesz miesa zbyt często, ale JEDNAK JESZ, więc przyczyniasz się do morodwania bezbromnych świnek i krówek, które nie mają nawet szansy ucieczki
Kurwa, ilu tutaj matołów się wypowiada, to jest niepojęte. Jak tylko jest możliwość NIE KARMI SIĘ ŻYWĄ KARMÓWKĄ węża! Nie działa to ta, ze musi koniecznie wpieprzać żywe. A [i]python molurus[i] to nie jest jakiś wybredny, także wcinłlby mrożony/świeżo ubite na luzie. Kosztuje to króliki mniej stresu itd. To tak czysto ze względu na króliki. Ale to chuja Was obchodzi, panowie pseudohodowcy, bo wiecie lepiej. Dlatego inny argument. Polecam poszperać w necie co potrafią zrobić takie gryzonie z gadem. Wystarczy, że wąż nie trafi w głowę, a w brzuch królika, a króliczki kochane mają nieco większe zęby, niż praktycznie bezbronne myszy. Jak upierdoli raz gada, to może się źle skończyć. Także nie karmi się żywymi choćby z tego względu, żeby gada nie uszkodzić. I nie, nie jestem z greenpeace'u. Sam się zaczynam bawić w terrarystykę, ale nie jara mnie cierpienie i stres karmówki.
Jeśli jara was rzucanie żywych gryzoni gadom/ptasznikom to wypadałoby wam zapewnić rundkę w uścisku takiej kochanej anakondy. Szybko by się Wam odechciało.
Mam na względzie, że jest część terrarystów, którzy karmią żywymi, ale potrafią to argumentować. A jak widzę takie filmiki to wątpię, żeby tacy ,,miłosnicy" potrafili. Hasło ,,ja chcę żeby mój wąż miał naturalnie" jest gówno warte, tak uprzedzam z góry.
A dla niewtajemniczonych sadoli. Pmb nie są w stanie wszamać dorosłego ludzia, prędzej o dzieci bym się bał. Ale jak nakarmiony dobrze to ma wyjebane.
Boli Cie dupa? Weź Hemorolan, a jeśli boli Cie ten film, to weź SPIER DA LAJ na kwejka.
Kurwa, ilu tutaj matołów się wypowiada, to jest niepojęte. Jak tylko jest możliwość NIE KARMI SIĘ ŻYWĄ KARMÓWKĄ węża! Nie działa to ta, ze musi koniecznie wpieprzać żywe. A [i]python molurus[i] to nie jest jakiś wybredny, także wcinłlby mrożony/świeżo ubite na luzie. Kosztuje to króliki mniej stresu itd. To tak czysto ze względu na króliki. Ale to chuja Was obchodzi, panowie pseudohodowcy, bo wiecie lepiej. Dlatego inny argument. Polecam poszperać w necie co potrafią zrobić takie gryzonie z gadem. Wystarczy, że wąż nie trafi w głowę, a w brzuch królika, a króliczki kochane mają nieco większe zęby, niż praktycznie bezbronne myszy. Jak upierdoli raz gada, to może się źle skończyć. Także nie karmi się żywymi choćby z tego względu, żeby gada nie uszkodzić. I nie, nie jestem z greenpeace'u. Sam się zaczynam bawić w terrarystykę, ale nie jara mnie cierpienie i stres karmówki.
Jeśli jara was rzucanie żywych gryzoni gadom/ptasznikom to wypadałoby wam zapewnić rundkę w uścisku takiej kochanej anakondy. Szybko by się Wam odechciało.
Mam na względzie, że jest część terrarystów, którzy karmią żywymi, ale potrafią to argumentować. A jak widzę takie filmiki to wątpię, żeby tacy ,,miłosnicy" potrafili. Hasło ,,ja chcę żeby mój wąż miał naturalnie" jest gówno warte, tak uprzedzam z góry.
A dla niewtajemniczonych sadoli. Pmb nie są w stanie wszamać dorosłego ludzia, prędzej o dzieci bym się bał. Ale jak nakarmiony dobrze to ma wyjebane.
Wracaj tam, skąd przybyłeś, czyli wypie*dalaj na kwejka.
@BuSSioR
Byłem przekonany, że jakiś gość z greenpeacu przyleci ze swoim licem i zacznie sie awanturować. Tak jara mnie to, dlatego mam konto na tym portalu, a jeśli ciebie to gorszy i wolisz oglądać jak malutkie kicajce latają po trawie i lasach, to spi*** na portal "jestem cieniasem, kocham króliczki i kotki" bo ten portal nie jest dla miękkich faj.
Ktoś, kto szanuje i kocha zwierzęta, nie chce ich męczyć to cienias i miękka faja? Ale debil z ciebie.
______________
● Nie jestem rasistką. Nienawidzę wszystkich jednakowo.● Homofobia jest ciężką chorobą psychiczną, która powinna być leczona pod przymusem.
● Cebulactwo to polska choroba narodowa.
Kurwa, ilu tutaj matołów się wypowiada, to jest niepojęte. Jak tylko jest możliwość NIE KARMI SIĘ ŻYWĄ KARMÓWKĄ węża! Nie działa to ta, ze musi koniecznie wpieprzać żywe. A [i]python molurus[i] to nie jest jakiś wybredny, także wcinłlby mrożony/świeżo ubite na luzie. Kosztuje to króliki mniej stresu itd. To tak czysto ze względu na króliki. Ale to chuja Was obchodzi, panowie pseudohodowcy, bo wiecie lepiej. Dlatego inny argument. Polecam poszperać w necie co potrafią zrobić takie gryzonie z gadem. Wystarczy, że wąż nie trafi w głowę, a w brzuch królika, a króliczki kochane mają nieco większe zęby, niż praktycznie bezbronne myszy. Jak upierdoli raz gada, to może się źle skończyć. Także nie karmi się żywymi choćby z tego względu, żeby gada nie uszkodzić. I nie, nie jestem z greenpeace'u. Sam się zaczynam bawić w terrarystykę, ale nie jara mnie cierpienie i stres karmówki.
Jeśli jara was rzucanie żywych gryzoni gadom/ptasznikom to wypadałoby wam zapewnić rundkę w uścisku takiej kochanej anakondy. Szybko by się Wam odechciało.
Mam na względzie, że jest część terrarystów, którzy karmią żywymi, ale potrafią to argumentować. A jak widzę takie filmiki to wątpię, żeby tacy ,,miłosnicy" potrafili. Hasło ,,ja chcę żeby mój wąż miał naturalnie" jest gówno warte, tak uprzedzam z góry.
A dla niewtajemniczonych sadoli. Pmb nie są w stanie wszamać dorosłego ludzia, prędzej o dzieci bym się bał. Ale jak nakarmiony dobrze to ma wyjebane.
Ty jesteś strasznie oporny koleś. TO jest strona SADISTIC.PL. Nie umiesz czytać czy co? Chory psychicznie jesteś??
Założyciel tematu napisał wyraźnie "a jeśli komuś żal królików, to jest proszony o zmianę portalu." A sory zapomniałem, jesteś chory psychicznie i nic nie zrozumiesz...
PS. mam ptaszniki i też karmię żywymi zwierzętami. Taka jest natura...
Moja rada. Nie podoba się, to won na swego kwejka :v
Dobranoc.
Kurwa, ilu tutaj matołów się wypowiada, to jest niepojęte. Jak tylko jest możliwość NIE KARMI SIĘ ŻYWĄ KARMÓWKĄ węża! Nie działa to ta, ze musi koniecznie wpieprzać żywe. A [i]python molurus[i] to nie jest jakiś wybredny, także wcinłlby mrożony/świeżo ubite na luzie. Kosztuje to króliki mniej stresu itd. To tak czysto ze względu na króliki. Ale to chuja Was obchodzi, panowie pseudohodowcy, bo wiecie lepiej. Dlatego inny argument. Polecam poszperać w necie co potrafią zrobić takie gryzonie z gadem. Wystarczy, że wąż nie trafi w głowę, a w brzuch królika, a króliczki kochane mają nieco większe zęby, niż praktycznie bezbronne myszy. Jak upierdoli raz gada, to może się źle skończyć. Także nie karmi się żywymi choćby z tego względu, żeby gada nie uszkodzić. I nie, nie jestem z greenpeace'u. Sam się zaczynam bawić w terrarystykę, ale nie jara mnie cierpienie i stres karmówki.
Jeśli jara was rzucanie żywych gryzoni gadom/ptasznikom to wypadałoby wam zapewnić rundkę w uścisku takiej kochanej anakondy. Szybko by się Wam odechciało.
Mam na względzie, że jest część terrarystów, którzy karmią żywymi, ale potrafią to argumentować. A jak widzę takie filmiki to wątpię, żeby tacy ,,miłosnicy" potrafili. Hasło ,,ja chcę żeby mój wąż miał naturalnie" jest gówno warte, tak uprzedzam z góry.
A dla niewtajemniczonych sadoli. Pmb nie są w stanie wszamać dorosłego ludzia, prędzej o dzieci bym się bał. Ale jak nakarmiony dobrze to ma wyjebane.
Te, kurwa znawca, a taki wężyk w naturze dostaje kurwa mrożonkę do chuja wafla?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów