93
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
58 minut temu
idźpan napisał/a:
a co do skody, pewnie że to tańszy vw, ale ta skodzina w dobrej wersji to jakieś 80-90tys zł najbardziej smieją się ci co mają swoje premiumy
Na wstępie pragnę zaznaczyć że mam wyjebane kto czym jeździ. Na dodatek jeżdżę starą A4 B6 2004r.
Co do Skody. To po prostu zawsze będzie skoda. W środku tandeta. Z zewnątrz zerżnięty passat. Jest droga jak skurwysyn. Znajomy pracował w Skoda Czechy na montażu i mówi mi że jakościowo nie ma co porównywać do Audi czy VW. To jest tylko grupa VW i wiele tych samych części.
Dla mnie auta marki Skoda nie mają po prostu dodatnich cech. Jak ktoś chce to pewnie niech kupuje. Każdy towar ma swojego klienta. I nie mam zamiaru się z tego śmiać. Ja jeżdżę 12 latkiem bo nie stać mnie na coś lepszego. Wszak życie nie składa się tylko z kupna nowego samochodu żeby sąsiadowi gały z orbit wyjebało.
Natomiast gdybym miał ~100tys na auto to nie kupiłbym Skody bo za te pieniądze mogę mieć towar jakościowo lepszy i może nawet ładniejszy.
Pozdrawiam
tarcer123 napisał/a:
Na wstępie pragnę zaznaczyć że mam wyjebane kto czym jeździ. Na dodatek jeżdżę starą A4 B6 2004r.
Co do Skody. To po prostu zawsze będzie skoda. W środku tandeta. Z zewnątrz zerżnięty passat. Jest droga jak skurwysyn. Znajomy pracował w Skoda Czechy na montażu i mówi mi że jakościowo nie ma co porównywać do Audi czy VW. To jest tylko grupa VW i wiele tych samych części.
Dla mnie auta marki Skoda nie mają po prostu dodatnich cech. Jak ktoś chce to pewnie niech kupuje. Każdy towar ma swojego klienta. I nie mam zamiaru się z tego śmiać. Ja jeżdżę 12 latkiem bo nie stać mnie na coś lepszego. Wszak życie nie składa się tylko z kupna nowego samochodu żeby sąsiadowi gały z orbit wyjebało.
Natomiast gdybym miał ~100tys na auto to nie kupiłbym Skody bo za te pieniądze mogę mieć towar jakościowo lepszy i może nawet ładniejszy.
Pozdrawiam
ja to szanuję, nie szanuję szyderczego plucia jadem "kupił skode bo go nie stać na vw" lub podobnych tego typu zachowań. Tak samo nie szanuję łebka w gracie za 2k z nalepkami co wyśmieje że emeryt kupił sobie nową dacie za 30 czy 40tys. Ogólnie wkurwia mnie wchodzenie ludziom do dupy przez portfel. Jak powiedziałem kto czym jeździ jego rzecz
tarcer123 napisał/a:
Tak jak jestem przeciwny donoszeniu i konfidenctwu za pomocą kamerek tak tego decydenta trzeba zgłosić.
Velture napisał/a:
Octavia - i wszystko jasne. Taki passat dla ubogich. Takie e36 dla tych co nie dojebali bica na siłowni i nie maja dresu z 4 paskami abibasa.
Jakim według Ciebie autem można jeździć, żeby nie zostać zmieszanym z gównem stulejarzu?
ps. nie mam skody/bmw/vw
Jak widzę że ktoś się rozbija i rozpierdolić próbuje wszystko moim ulubionym modelem skody to mnie krew kurwa zalewa.
Velture napisał/a:
Octavia - i wszystko jasne. Taki passat dla ubogich. Takie e36 dla tych co nie dojebali bica na siłowni i nie maja dresu z 4 paskami abibasa.
Skoda to taki VW dla ubogich, który z kolei jest Audi dla ubogich
Ale Octavii bliżej do Golfa niż do Passata.
Gdyby to było BMW, to byłoby już o tym we wszystkich wiadomościach a tutaj byłaby już ściana płaczu
Temat Dacii też jest bardzo ciekawy. Zaprzyjaźniony mechanik kupił sobie nówkę sztukę za 30tys z kawałkiem. Jakaś tam promocja była bo z poprzedniego roku.
Zacząłem ja oglądać i oczom nie mogłem uwierzyć. Kurwa jaka tandeta! Jebana nawet nie miała żadnego obicia w bagażniku. Tylko goła blacha. Może na inne rynki idzie trochę lepsza. Nie wiem.
Nie mniej gość zauroczony. Ja bym nie kupił. Ale czy z tego powodu mam się z niego śmiać? On się też może śmiać ze mnie że mam Audi ale za to 12 latka.
Niech każdy sobie tam jeździ czym chce. A naśmiewanie i wyznawanie zasady że moja racja jest najmojsza to takie typowo Polskie. Na tym to polega że każdy jest inny i ma inny gust.
Dla mnie najważniejszy jest stan techniczny, wizualny i bezawaryjność. Ja za swój egzemplarz auta zapłaciłem sporo ale było warto.
Aha i każde auta sie psują i trzeba coś przy nich robić. W rodzinie mamy tez duzo Fordów. I jak słyszę tekst że ford gówno wort to śmiać mi się chce z takiego myślenia.
No i wychwalanie swojego że jest najlepsze. Jeden jegomość ma BMW 5 w benie. Ładuje rocznie w to auto bardzo dużo siana. Ale złego słowa powiedzieć nie da na ten samochód. Ale jak słyszy że ktoś kupił właśnie ford-a to w głos się naśmiewa. Cóż...
witamy w Polsce.
Zacząłem ja oglądać i oczom nie mogłem uwierzyć. Kurwa jaka tandeta! Jebana nawet nie miała żadnego obicia w bagażniku. Tylko goła blacha. Może na inne rynki idzie trochę lepsza. Nie wiem.
Nie mniej gość zauroczony. Ja bym nie kupił. Ale czy z tego powodu mam się z niego śmiać? On się też może śmiać ze mnie że mam Audi ale za to 12 latka.
Niech każdy sobie tam jeździ czym chce. A naśmiewanie i wyznawanie zasady że moja racja jest najmojsza to takie typowo Polskie. Na tym to polega że każdy jest inny i ma inny gust.
Dla mnie najważniejszy jest stan techniczny, wizualny i bezawaryjność. Ja za swój egzemplarz auta zapłaciłem sporo ale było warto.
Aha i każde auta sie psują i trzeba coś przy nich robić. W rodzinie mamy tez duzo Fordów. I jak słyszę tekst że ford gówno wort to śmiać mi się chce z takiego myślenia.
No i wychwalanie swojego że jest najlepsze. Jeden jegomość ma BMW 5 w benie. Ładuje rocznie w to auto bardzo dużo siana. Ale złego słowa powiedzieć nie da na ten samochód. Ale jak słyszy że ktoś kupił właśnie ford-a to w głos się naśmiewa. Cóż...
witamy w Polsce.
To tylko auto zastępcze pewnie dostał od ubezpieczyciela jak zapierdalał swoją e36 w gazie i się rozjebał bo mu nagle, niespodziewanie latarnia wyrosła przed maską