Prawie se ujebal leb
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Jeżeli nie trzymał (a raczej nie trzymał) gazu to chuja by sobie zrobił.
Tym razem mógł stracić głowę. Puścił uchwyt, przy którym jest hamulec bezpieczeństwa. Jak piła podbija, to z automatu nadgarstek naciska hamulec.
No i to mój synu nazywa się właśnie mieć szczęście.
A nie jest tak, że dopiero po dodaniu gazu zasprzęgla się napęd na łańcuch?
przecież kurwa widać że łańcuch piły nie pracuje... silnik jest na wolnych obrotach, facet co najwyżej by sobie dziurę od łańcucha nabił na czerep.
Piłę mu sklinowało, puścił gaz, zapewne uruchomił hamulec bezpieczeństwa... Jedyne co mógł zrobić to mordę pokaleczyć o zęby zatrzymanego łańcucha.
Ps. Zaklinowana prowadnica prawie zawsze natychmiast równa się zatrzymanemu łańcuchowi.
Ps. Zaklinowana prowadnica prawie zawsze natychmiast równa się zatrzymanemu łańcuchowi.
Jakbyście kiedyś spróbowali jakiejś pracy czy czegokolwiek to byście wiedzieli, że gdy nie trzymasz palca na gazie to łańcuch stoi poza tym zapewne też włączył hamulec awaryjny, którego łatwo włączyć przy omsknięciu się ręki. Nie dziękujcie za tą naukę
na praktykach w pogotowiu transportowaliśmy gościa co sobie przejechał po twarzy taką piłą, wyglądał nadzwyczaj dobrze nawet coś tam się śmiał.
drugą ręką musiał by dodać gazu