Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
gość co kwasa w mordzie nigdy nie miał będzie mi tu pierdolił, że po kwasie będę fruwał,no kurwa .. stfu
kwasek cytrynowy się nie liczy...
„Nawet nie widzisz jak głęboko ten syf wciąga“
Jedyną osobę o której słyszałem że ją kartony wciągnęły to Hanka z Mostowiaków. Nie trzeba bronić, wystarczy widzieć o czym się pisze.
Najpiękniejsze są opinie takich bambusów jak ty, którzy uważają, że przestrzeganie przed narkotykami to propaganda. LOL .
Nawet nie widzisz jak głęboko ten syf wciąga, że sam zaczynasz tego bronić jakby to było jakąkolwiek wartością. Dziwne że nie ma alkoholików którzy stwierdzą że alkoholizm to zajebista sprawa, albo że wcale nie niszczy mózgu i wątroby , albo palczy którzy powiedzą że paczką dziennie nie szkodzi i jest spoko zajebista, Tylko zawsze ćpuny będą wymyślać historie jak to pięknie być ćpunem
Genialne, po prostu genialne. Gratuluje przejścia pierwszej operacji usunięcia mózgu na świecie. Od LSD się fizycznie nie da uzależnić, ponieważ model tolerancji działa w taki sposób, że dzień po zażyciu tolerancja skacze do tak wielkich rozmiarów, że trzeba zjeść 3 razy więcej po jednym dniu aby dało taki sam efekt (są nawet kalkulatory następnej dawki na necie, można sobie popatrzeć). Tolerancja po LSD wraca do normy po około dwóch tygodniach, więc nie da się tego brać jak Koki co 30min albo Hery co 15 chyba że się sra forsą i ma się w dupie tolerancję (ale wtedy to już jest zdecydowane nadużywanie i kwas straci swoją magię). Widać że kolega, któremu odpowiadasz w tak idiotyczny sposób ma rozum i potrafi go używać.
Na marginesie to co widać na filmiku jest zwyczajnym kłamstwem i sianiem dezinformacji. Fakt LSD to niesamowicie potężna substancja, tak samo jak psylocybina (w grzybkach) i gdy nie jest się przygotowanym na tak odrealnione doświadczenie, to może spowodować bardzo nieciekawe sytuacje psychologiczne i może wywołać panikę u osoby pod wpływem, najczęściej ze względu na zwolnione postrzeganie czasu połączone z bardzo długim czasem działania - zwykle max 12h (ale zdarzają się przypadki zdecydowanie dłuższego działania), dzięki czemu osobie tej może się wydawać że ten stan się nigdy nie skończy. Jeśli się jednak przygotujesz i poprosisz zaufaną osobę do czuwania nad Tobą (TripSittowania), to LSD jest najbezpieczniejszym psychodelikiem jaki można wziąć.
A wy podniecacie się tekturką nasączoną jakimś świństwem.
Zażywasz- przegrywasz
"Ministra powód do domu, pomóżcie tym co napierdalają here w struny."
A tak poważnie to: Homo sum et nil humanum, a me alienum esse puto
Wolę tradycyjnie, szampan i dziwki. Ewentualnie browarek i koleżanka z bloku obok
A wy podniecacie się tekturką nasączoną jakimś świństwem.
Nie wiesz co ta tektura potrafi.
kuuurwa panieee, kwas za 20 zł, kiedyś to byly ceny
Na samym początku, tak 95 może 96rok zielone było po 18 do 25, haszyk 15 może 18, kwarniki 15-20 a piguły 25-30. Speed 20-25 za gieta.
Ziomuś wstawaj, zesrałeś się. Jest w od zajebania alkusów co twierdzą, że 5 piwek dziennie nie niszczy, że fajeczki dobre są... Gówno się znasz a się wypowiadasz. Z mózgu siekę to robi amfa, mefedron, koks... Już nawet marycha ma bardziej szkodliwy wpływ niż LSD...
Najpiękniejsze są opinie takich bambusów jak ty, którzy uważają, że przestrzeganie przed narkotykami to propaganda. LOL .
Nawet nie widzisz jak głęboko ten syf wciąga, że sam zaczynasz tego bronić jakby to było jakąkolwiek wartością. Dziwne że nie ma alkoholików którzy stwierdzą że alkoholizm to zajebista sprawa, albo że wcale nie niszczy mózgu i wątroby , albo palczy którzy powiedzą że paczką dziennie nie szkodzi i jest spoko zajebista, Tylko zawsze ćpuny będą wymyślać historie jak to pięknie być ćpunem
Jadłem kwasa z 30 razy w życiu ostatni raz z 2 lata temu jakoś nawet mi przez głowę nie przeszło żeby się od tego uzależnić eh
Najpiękniejsze są opinie takich bambusów jak ty, którzy uważają, że przestrzeganie przed narkotykami to propaganda. LOL .
Nawet nie widzisz jak głęboko ten syf wciąga, że sam zaczynasz tego bronić jakby to było jakąkolwiek wartością. Dziwne że nie ma alkoholików którzy stwierdzą że alkoholizm to zajebista sprawa, albo że wcale nie niszczy mózgu i wątroby , albo palczy którzy powiedzą że paczką dziennie nie szkodzi i jest spoko zajebista, Tylko zawsze ćpuny będą wymyślać historie jak to pięknie być ćpunem
Nie jadłeś, nie znasz się na temacie to się nie wypowiadaj
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów