Trzech młodych mężczyzn zostało pobitych metalowymi prętami po tym, gdy zostali wzięci za grafficiarzy w centrum Rio de Janeiro.
Sami przyznali, że zajmują się robieniem grafitti i wracają z imprezy z Santa Teresa, rozrywkowej dzielnicy Rio. Poszkodowana trójka oskarżyła o akcję widoczną na filmie strażników ze społeczności przyjaciół okolic ulicy Alfândega (se kurwa nazwę wymyślili, w oryginale: Sociedade de Amigos das Adjacências da Rua da Alfândega), popularnego centrum handlowego blisko dworca centralnego w Rio de Janeiro. Na filmie widać jak jednego poszkodowanego strażnicy malują na biało, następnie twarz malują im na czerwono. Chłopcy mieli przy sobie puszki ze sprayem, ale zaprzeczali, aby bazgrali po ścianach. Policja jak na razie nie udzieliła informacji, czy prowadzi śledztwo w tej sprawie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
Kara za bazgrolenie po murach.
phrontch napisał/a:
To czarnuchy, czy polalowali ich na brązowo najpierw za kare? To by w sumie wystarczylo
odczarniacz pierwsza klasa
I bardzo dobrze. Od zawsze mnie wkurwiały te chuje bazgrające gówna na prywatnych/publicznych ścianach/murach/roletach antywłamaniowych.
Mam na myśli te obszczymurki które 'tagują' oraz tych pedałów co dają kutasy/cycki/slogany typu mój klub 'rzondzi' a wasz klub 'ssje pauę' i inne gówna bo nie potrafią malować ani pisać.
Potem kurwa wygląda to gorzej niż w murzyńskich slumsach.
Za to popieram prawdziwych artystów którzy potrafią coś fajnego namalować czego doskonałym przykładem jest mur przy wyścigach konnych w warszawie na puławskiej.
Tam z tego co kojarzę jest publiczne i społeczne pozwolenie na malowanie tego długiego jak murzyński kutas muru przez prawdziwych speców.
Jest tam niepisana zasada ,że grafitti ma być ładne a nie jakieś bazgroły "ruchałem jolkę i kocham kryśkę" itp.
Nikt tam za to nie karze nikogo a i ładniej to wygląda niż 3km szarego muru rodem z cmentarza.
Mam na myśli te obszczymurki które 'tagują' oraz tych pedałów co dają kutasy/cycki/slogany typu mój klub 'rzondzi' a wasz klub 'ssje pauę' i inne gówna bo nie potrafią malować ani pisać.
Potem kurwa wygląda to gorzej niż w murzyńskich slumsach.
Za to popieram prawdziwych artystów którzy potrafią coś fajnego namalować czego doskonałym przykładem jest mur przy wyścigach konnych w warszawie na puławskiej.
Tam z tego co kojarzę jest publiczne i społeczne pozwolenie na malowanie tego długiego jak murzyński kutas muru przez prawdziwych speców.
Jest tam niepisana zasada ,że grafitti ma być ładne a nie jakieś bazgroły "ruchałem jolkę i kocham kryśkę" itp.
Nikt tam za to nie karze nikogo a i ładniej to wygląda niż 3km szarego muru rodem z cmentarza.
Jeszcze niech dadzą mu się napić kilku różnych będzie srał tęczą przez tydzień to na dłużej zapamięta
No tak kurwa, podobno ma być dokładny opis zdarzenia. Jakbym odwalił taka chujnie, to moze bym to wideo wrzucil wczesniej, tyle ze siedzialem nad tlumaczeniem. A tak poza tym gdzie w tagach Brazylia czy Rio?
Masz tu i sie ucz, jak sie wrzuca opisy zdarzenia:
Trzech młodych mężczyzn zostało pobitych metalowymi prętami po tym, gdy zostali wzięci za grafficiarzy w centrum Rio de Janeiro.
Sami przyznali, że zajmują się robieniem grafitti i wracają z imprezy z Santa Teresa, rozrywkowej dzielnicy Rio. Poszkodowana trójka oskarżyła o akcję widoczną na filmie strażników ze społeczności przyjaciół okolic ulicy Alfândega (se kurwa nazwę wymyślili, w oryginale: Sociedade de Amigos das Adjacências da Rua da Alfândega), popularnego centrum handlowego blisko dworca centralnego w Rio de Janeiro. Na filmie widać jak jednego poszkodowanego strażnicy malują na biało, następnie twarz malują im na czerwono. Chłopcy mieli przy sobie puszki ze sprayem, ale zaprzeczali, aby bazgrali po ścianach. Policja jak na razie nie udzieliła informacji, czy prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Masz tu i sie ucz, jak sie wrzuca opisy zdarzenia:
Trzech młodych mężczyzn zostało pobitych metalowymi prętami po tym, gdy zostali wzięci za grafficiarzy w centrum Rio de Janeiro.
Sami przyznali, że zajmują się robieniem grafitti i wracają z imprezy z Santa Teresa, rozrywkowej dzielnicy Rio. Poszkodowana trójka oskarżyła o akcję widoczną na filmie strażników ze społeczności przyjaciół okolic ulicy Alfândega (se kurwa nazwę wymyślili, w oryginale: Sociedade de Amigos das Adjacências da Rua da Alfândega), popularnego centrum handlowego blisko dworca centralnego w Rio de Janeiro. Na filmie widać jak jednego poszkodowanego strażnicy malują na biało, następnie twarz malują im na czerwono. Chłopcy mieli przy sobie puszki ze sprayem, ale zaprzeczali, aby bazgrali po ścianach. Policja jak na razie nie udzieliła informacji, czy prowadzi śledztwo w tej sprawie.
phrontch napisał/a:
No tak kurwa, podobno ma być dokładny opis zdarzenia.
Dokładny opis jest wymagany w dziale hard Historyczne i Dokumentalne
Mój opis jest ze źródła czyli theync.com/thekiddd/two-kids-caught-spray-paining-and-totally-humiliat...
phrontch napisał/a:
A tak poza tym gdzie w tagach Brazylia czy Rio?
Wróżką nie jestem i gdy źródło ie podaje miejsca to tagów nie wymyślam.
Teraz dopisałem.
Za opis dziękuję
Pisze tego posta tylko po to, zeby dostac dostep do shoutboxa, co by sie spytac co kupic mlodemu na 18 nastke.
Spoko film, podobał mi sie.
Pozdrawiam.
Spoko film, podobał mi sie.
Pozdrawiam.
bukake karą?