No jak po chuj? Gdyby samochód z klatką uderzył czołowo w inny samochód z klatką to pasażerowie mieliby jakiekolwiek szanse. Pomijam fakt, że taki samochód byłby trochę mniej wygodny i brzydszy w środku, ale z tego co wyczytałem podobno bez kubełkowych feteli i kilku-punktowych pasów oraz kasku waliło by się w rury więc jeszcze gorzej, ale przecież można skonstruować specjalne fotele, pasy to chyba nie problem, a zamiast kasku po prostu poduszki powietrzne (zresztą po co kask skoro trzymałby nas fotel). Przeciążenia też robią swoje, ale większość wypadków śmiertelnych w moim mniemaniu to zasługa zgniecenia człowieka, bo samochód podczas kilkukrotnego dachowania po prostu się składa.
metal15 napisał/a:
@up
on chce klatke do passata fabryczną, chyba kurwa żeby mógł się lansować przed blokiem że tylko przez okno do auta może wchodzić haha
a tak na serio to odpowiedź jest prosta, wystarczy dokładnie przyjrzeć się budowie takiej klatki i każdy z IQ wyższym od betoniarki sam sobie odpowie na twoje pytanie
Po pierwsze napisałem gdzieś do passata? Czyżbyś miał jakiś kompleks na punkcie tych samochodów?
Po drugie nie chodzi mi o kwestię lansu a bezpieczeństwa.
Po trzecie przyjrzałem się budowie i nie ogranicza ona w żadnym wypadku widoczności, miejsce to kwestia dopasowania przestrzeni w samochodzie, a klatka wcale nie musi być tylko 2 osobowa przecież, bo można 4 osobową też pewnie zrobić.
Po czwarte wsadź sobie w dupe te swoje inwektywy o betoniarkach skierowane w moją stronę, 31 lat a taki niewychowany, chciałeś pewnie zaistnieć i dostać piwa za obrażenie kogoś, w końcu to takie cool i respekt na dzielni +100.