"Rowerzysta odjechał o własnych siłach. Przetoczył się po dachu i to go uratowało. Sprawa zakończyła się mandatem dla kierowcy 10 punktów i 1500zl."
"Rowerzysta odjechał o własnych siłach. Przetoczył się po dachu i to go uratowało. Sprawa zakończyła się mandatem dla kierowcy 10 punktów i 1500zl."
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jest w Łodzi takie rondo, chyba jedyne gdzie rozjebanych zostało już tyle rowerzystów, że włodarze postanowili na każdym wlocie ścieżki rowerowej na ulicę ustawić taki znak. To miejsce to rondo Sybiraków i chyba jedyne takie w całym mieście, a szkoda. Można je sobie znaleźć w mapach Google nie wpisując nawet nazwy miasta. Jakby ustawiać te znaki zawsze to problem z głowy dla wszystkich, również wielu bo nie wszystkich, idiotów na 2 kółkach
Ja pie**ole kaczora i ten jego poj***ny przepis. Auto ma się zatrzymać bo pedał na rowerze nie musi.
To wygląda dosłownie jak wj***nie się z podporządkowanej prosto pod auto. Nikt kto nie zacznie hamować dużo wcześniej nie uniknie zderzenia. ch*j im w dupę z tymi przepisami.
wystarczy, żeby zwolnił i sie rozejrzał. Widzisz pasy - zwalniasz, proste. To ty jesteś w pojeździe, w którym nie stanie ci się krzywda i to ty powinieneś uważać na takie sytuacje.
Nie przytoczył takiego przepisu, z tego co podał Henboh nie wynika pierwszeństwo przejazdu dla rowerzysty
Jesteś głupi, czy tylko udajesz?
Rozróżniasz zbliżanie się do przejazdu, a bycie na nim? ... ble ble ble pierdolenie
aha, a na filmie auto jebło rower gdzie? na polnej drodze? Czy jednak na przejeździe dla rowerów?
Powiem tak. Wg. mnie, rower wtargnął na pasy. W tej sytuacji, gdybym był na miejscu kierującego autem i miał świadomść istnienia takiego nagrania jak to, to bym nie przyjął mandatu i domagał się odszkodowania od pedalarza. Ale w sytuacji gdy nie ma świadków, nie ma nagrania, nie ma nic, to jak udowodnić swoją niewinność? Słowo przeciwko słowu. Tutaj rower już był na psach kiedy auto go jebło, więc bez dowodów nic nie zrobisz.
Ze względów bezpieczeństwa samochody zawsze powinny mieć pierwszeństwo na przejeździe rowerowym, bo wtedy jest mniejsza szansa na wypadek
Ale tak nie jest i dla własnego bezpieczeństwa trzeba bardzo uważać przy przejściach. To prawo jest oczywiście pojebane ale i tak może być podstawą do zamknięcia kierowcy w pierdlu kiedy szturchnie kogoś na tyle mocno, że ten nie odejdzie o własnych siłach
Ja pierdole kaczora i ten jego pojebany przepis. Auto ma się zatrzymać bo pedał na rowerze nie musi.
To wygląda dosłownie jak wjebanie się z podporządkowanej prosto pod auto. Nikt kto nie zacznie hamować dużo wcześniej nie uniknie zderzenia. Chuj im w dupę z tymi przepisami.
Oczywiście tej informacji nie ma, ale rowerzysta też w takich sytuacjach dostaje mandat za to, że nie zszedł z roweru.
erzysta oraz pieszy to bóg na drodze a wy macie sie zatrzymać, ładnie ukłonić i poprosić czy można juz przejechać;D
Ten przepis jest genialny. A każdy który myśli inaczej niech lepiej zmieni podejście albo odda prawko. Dla was kierowców będzie tylko gorzej, bo mordujecie ludzi łamiąc przepisy. Juz kiedys pisałem, że jak nie chce
Poczekaj obsrańcu jak zachorujesz Już widzę jak wtedy popedałujesz do lekarza, albo lepiej jak wypedałujesz tam rodzącą żonę. Od tej jazdy bez siodełek srogo wam przetrzepało mózgi pedalarze.
wystarczy, żeby zwolnił i sie rozejrzał. Widzisz pasy - zwalniasz, proste. To ty jesteś w pojeździe, w którym nie stanie ci się krzywda i to ty powinieneś uważać na takie sytuacje.
Lewackie spierdolenie umysłowe poziom 10. Silniejszy ma dbać o bezpieczeństwo słabszego
Przecież on wtargnął pod samochód - w takich sytuacjach nie brać mandatu od krawężnika, który chce mieć szybko sprawę załatwioną. Odmówić przyjęcia i sprawa do sądu.
dokładnie tak.
Rozróżniasz zbliżanie się do przejazdu, a bycie na nim? Kierowca pizda jeśli przyjął mandat i winę na klatę. Szkoda tylko, że jefanego szmaciarza na rowerze nie zajebał. Bo będzie się rozmnażał. Sam jeżdżę na rowerze i samochodem, i takiego numeru bym nie odjebał jak ten kretyn. Pomijam kwestię potencjalnych obrażeń jednego i drugiego.
przecież fragment o zbliżaniu dotyczy kierującego samochodem, a nie rowerem i ty i ci co tobie piwa dają to bałwany takie same jak ten pedalarz i ciemna masa piechurów wpierdalających się na pasy
Ja pierdole kaczora i ten jego pojebany przepis. Auto ma się zatrzymać bo pedał na rowerze nie musi.
To wygląda dosłownie jak wjebanie się z podporządkowanej prosto pod auto. Nikt kto nie zacznie hamować dużo wcześniej nie uniknie zderzenia. Chuj im w dupę z tymi przepisami.
tak tylko informacyjnie, że to nie kaczor wprowadził a ponad 20 lat temu SLD albo wcześniej AWS, a Jebosław wprowadzał tylko to gówno z pierwszeństwem pieszych
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów