440
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
szmata jebana kurwisko zebys ty kurwo zdechla i zeby w piekle diabel obdarl cie ze skory ty czarna dziwko
Oceniać bardzo łatwo. Bardzo. Pod koniec 2018 roku dostałem wstępną diagnozę złośliwego, naciekającego nowotworu tyłu/boku oczodołu, z naciekiem na kości czaszki, który nawet wycięty z dużym prawdopodobieństwem miał dać przerzuty. Generalnie - chujnia, albo bym połowy mordy nie miał z okiem włącznie i perspektywą nawrotu włącznie albo kaplica bo nawet na rezonansie nie mogli się dopatrzyć jak duży jest problem. Do momentu operacji, czyli luty 2019 roku - w głowie miałem opracowany cały plan - co i jak zrobić gdyby się okazało, że to co wstępnie zdiagnozowali było prawidłowe. Dosłownie - miałem opracowany plan zakończenia życia. Na szczęście okazało się, że nie jest tak źle jak mówili i finalnie żyję. Z tego też względu - jak widzę takie obrazki (pomijając, że to co zrobiła - zrobiła bezmyślnie przy dziecku) to zawsze staram się to jednak zrozumieć a nie rzucać oskarżeniami o tchórzostwo. Bo nie każdy się wiesza czy skaże z dachu po kłótni z żoną, stracie pracy, czy po tym jak nie załatwił świeżaka w biedronce bomblowi.
A co do mojej historii.. była omawiana na kilku onkologicznych sympozjach międzynarodowych. Nawet podpisywałem zgody na publikację materiałów z operacji..
A co do mojej historii.. była omawiana na kilku onkologicznych sympozjach międzynarodowych. Nawet podpisywałem zgody na publikację materiałów z operacji..
Fail w chuj. Rozumiem samobójstwo, ale nie w takim przypadku. Ucieczka od odpowiedzialności jest ok pod warunkiem, że ta odpowiedzialność to nie dziecko. Akurat dziecko to najlepszy powód by się nie zabijać 
Wychodzę z podobnego założenia. Szacunek za postawę
avic napisał/a:
Oceniać bardzo łatwo. Bardzo. Pod koniec 2018 roku dostałem wstępną diagnozę złośliwego, naciekającego nowotworu tyłu/boku oczodołu, z naciekiem na kości czaszki, który nawet wycięty z dużym prawdopodobieństwem miał dać przerzuty. Generalnie - chujnia, albo bym połowy mordy nie miał z okiem włącznie i perspektywą nawrotu włącznie albo kaplica bo nawet na rezonansie nie mogli się dopatrzyć jak duży jest problem. Do momentu operacji, czyli luty 2019 roku - w głowie miałem opracowany cały plan - co i jak zrobić gdyby się okazało, że to co wstępnie zdiagnozowali było prawidłowe. Dosłownie - miałem opracowany plan zakończenia życia. Na szczęście okazało się, że nie jest tak źle jak mówili i finalnie żyję. Z tego też względu - jak widzę takie obrazki (pomijając, że to co zrobiła - zrobiła bezmyślnie przy dziecku) to zawsze staram się to jednak zrozumieć a nie rzucać oskarżeniami o tchórzostwo. Bo nie każdy się wiesza czy skaże z dachu po kłótni z żoną, stracie pracy, czy po tym jak nie załatwił świeżaka w biedronce bomblowi.
A co do mojej historii.. była omawiana na kilku onkologicznych sympozjach międzynarodowych. Nawet podpisywałem zgody na publikację materiałów z operacji..
Wychodzę z podobnego założenia. Szacunek za postawę
Nie jestem pewny jaki ta debilka miała plan.
Czy rzeczywiście chciała się powiesić, być może jak ktoś tu napisał chciała tylko nagrać "straszaka" dla tatusia dzieciaka.
Albo dzieciaka chciała postraszyć, bo był niegrzeczny.
Słychać, że traci kontrolę i krzyczy "help me"
Takie coś dziecku robić, ludzie to często gorzej niż zwierzęta.
Czy rzeczywiście chciała się powiesić, być może jak ktoś tu napisał chciała tylko nagrać "straszaka" dla tatusia dzieciaka.
Albo dzieciaka chciała postraszyć, bo był niegrzeczny.
Słychać, że traci kontrolę i krzyczy "help me"
Takie coś dziecku robić, ludzie to często gorzej niż zwierzęta.
Przypierdolą jej za to niebieską kartę jak nic.
Niezły zlot sadolowych pizdeczek w komentarzach
Niezły zlot sadolowych pizdeczek w komentarzach
porczmanki napisał/a:
Przypierdolą jej za to niebieską kartę jak nic.
Niezły zlot sadolowych pizdeczek w komentarzach
jak ci nie odpowiada zawsze możesz stad WYPIERDALAĆ !!!
Bul_od_bytu napisał/a:
Fail w chuj. Rozumiem samobójstwo, ale nie w takim przypadku. Ucieczka od odpowiedzialności jest ok pod warunkiem, że ta odpowiedzialność to nie dziecko. Akurat dziecko to najlepszy powód by się nie zabijać
Ludzie robią takie rzeczy .... wystarczy tylko trochę ich przycisnąć albo musi się to "opłacić". Powtórzę się, ale w obozie pewein policjant policji żydowskiej powiedział do siostry i matki "i tak żyliście już długo" ... po czym wsadził ich do wagonu który jechał do obozu. Serio ja uważam że normalni ludzie by kradli i mordowali np. dla zysku , lub nawet dla przyjemności bez wyrzutów sumienia gdyby wiedzieli tylko, że nikt się nie dowie i nie będzie z tego żadnych konsekwencji.
bonus666 napisał/a:
Ja pierdole co się na tym świecie odpierdala
Nic nowego sie nie odpierdala tylko teraz jest internet i każdy ma urządzenie pod ręką i tyle. Jak to kiedyś ktoś powiedział - póki nie było internetu to tylko znajomi wiedzieli żeś debil.
Coraz bardziej mi się podobają te nowe "czelendże" dla smoluchów...
wolkerthc napisał/a:
To nie jest tak. Ludzie którzy decydują się na samobójstwo często bardzo chcą żyć, tylko są w tak chujowej sytuacji życiowej, że nie bardzo wiedzą jak.
Pełna zgoda. Ale w tym przypadku to pierdolone życiowe zero.
