Proszę Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Żono i wszystkie inne kobiety
1. Jeżeli sadzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi
2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem tez nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz
3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, ze otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chciałaś usłyszeć
4. My jesteśmy PROŚCI. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości.
5. My jesteśmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jesteśmy PROŚCI.
6. Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów.
7. Piątek/ sobota/ niedziela =żarcie =kumple =piłka nożna w telewizji piwo = tragiczne maniery.
8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić
9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam.
10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony.
11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomyśl, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, te która najlepiej pasuje.
12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie.
13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoja przyjaciółką.
14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza.
15. Jeżeli powiem cos, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na myśli to drugie.
16.Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor.
17. I co to za durny kolor ta fuksja? I poza tym jak się to pisze?
18. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również.
19. Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic", wtedy ci wierze i jestem przekonany, że wszystko jest w porządku
20. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, ze gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą.
21. Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek : Weź to co najprostsze.
MY JESTEŚMY NAPRAWDĘ PROŚCI.
Riposta, czyli Manifest KOBIET:
Kochany Chłopcze, Kawalerze, proszę Pana, Narzeczony, Mężu, Kochanku i każdy inny Mężczyzno...
Przypadkowo wpadł mi dziś w ręce Twój Manifest. Cholera, jest w nim wiele racji, ale pozwól, że z wrodzoną przekorą troszkę się do niego ustosunkuję.
1. Nie pytam Ciebie, czy jestem gruba, bo przecież wiem, że... uwielbiasz moje pulchniutkie ciało.
2. Gdy czegoś chcę, to, owszem, mogę cię o to poprosić. Tylko że Ty i tak zrobisz, co zechcesz.
3. Tak, czasami zadaję pytania, na które nie oczekuję odpowiedzi, ale jeśli dobrze o tym wiesz, to na pewno potrafisz wybrnąć z tego tak, by mnie nie zranić. Czy tak?
4. Za to my jesteśmy bardziej skomplikowane, więc jeżeli chcesz chleba, to go sobie po prostu weź, przecież na pewno wiesz, gdzie leży. I nie narażaj mnie na myślenie o tym, że jestem kiepską gospodynią.
5. To bardzo dobrze, że tak często myślicie o seksie. To znaczy, że jesteście zupełnie normalnymi facetami. My też... kochamy się kochać.
6. Ja także czasem wyrzucam Cię z moich myśli. Mam wtedy czas, by pomyśleć i o polityce, i o filozofii, i o piciu, i o piersiach, i o fajnych, szybkich samochodach. I czasami też chciałabym o tym pogadać.
7. Co do weekendów, to dobrze wiesz, że piwo + kumple + tragiczne maniery wcale mi nie przeszkadzają. Gorzej z piłką nożną w telewizji. Wyjściem może być drugi telewizor.
8. Ja też nie znoszę chodzić z Tobą po sklepach. Bo to żadna przyjemność ciągnąć za sobą nadętego i znudzonego buca. Wcale Cię więc do tego nie namawiam.
9. To nieprawda, że wszystko Ci jedno, co na siebie założę, gdy gdzieś idziemy. Wolisz mnie w seksownej sukience niż w powyciąganym i brudnym dresie. Czy się mylę?
10. Może i rzeczywiście mam wystarczająco dużo ciuchów czy butów. Ale pozwól mi czasem zaszaleć. A z tym Twoim bankrutowaniem to już chyba lekka przesada.
11. Co mnie obchodzi, że większość mężczyzn posiada tylko 3 pary butów. To ich sprawa. Wiem też dobrze, jakie buty mam założyć do danej kiecki. Gdy proszę Cię o pomoc w wyborze tych, które będą mi pasować, to trochę Cię kokietuję. I nie mów, że tego nie lubisz!
12. Nawet tak proste odpowiedzi jak TAK albo NIE mogą mieć zupełnie inne znaczenie. Wszystko zależy od okoliczności, intonacji, no i oczywiście... chęci. Nie bądź takim umysłem ścisłym i przyjmij od czasu do czasu wieloznaczne MOŻE.
13. Gdy mam jakiś problem i chcę Ci się wyżalić, to znaczy, że Ci ufam. Cieszę się, jeśli pomożesz mi go rozwiązać, ale doceń też, że przyszłam z tym właśnie do Ciebie, a nie do jakiejś tam przyjaciółki.
14. Wiem, że żaden ból głowy nie trwa 17 miesięcy. Mają go jedynie kobiety, których nie umiecie rozpalić, albo te, które nie są Wami zainteresowane i przestały Was kochać.
15. Jeśli powiedziałeś coś, co mogłam źle zrozumieć, i czuję się nieszczęśliwa, to mnie przytul, zamiast się wymądrzać.
16. Jestem pod wrażeniem. A może tak powinniście pójść do lekarza, tego od oczu.
17. Fuksja to kolor przypominający amarant, no i nazwa kwiatu. Przecież to takie PROSTE!
18. My lubimy i piwo, i torebki. Jesteśmy więc lepsze!
19. Jeżeli pytasz mnie, co się stało, a ja odpowiadam - NIC, to znaczy, że jestem na Ciebie obrażona. I najlepiej od razu mnie przeproś, choćbyś nie wiedział, za CO!
20. Będę Cię pytać, czy mnie KOCHASZ, nawet 100 razy dziennie. A Ty będziesz 100 razy na dzień odpowiadał, że tak. Bo my potrzebujemy czuć się KOCHANE. Wtedy rozkwitamy i piękniejemy.
21. Wiem, że jesteście PROŚCI, i wiem, iż czasem, trudno Wam z nami wytrzymać. Ale właśnie ta inność najbardziej Was kręci, więc, do cholery, nie przerabiajcie nas na swoją modłę, bo staniemy się takie same jak Wy i będzie potwornie nudno.
1. Jeżeli sadzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi
2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno: jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem tez nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz
3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, ze otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chciałaś usłyszeć
4. My jesteśmy PROŚCI. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu. My jesteśmy naprawdę prości.
5. My jesteśmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jesteśmy PROŚCI.
6. Czasem nie myślę o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów.
7. Piątek/ sobota/ niedziela =żarcie =kumple =piłka nożna w telewizji piwo = tragiczne maniery.
8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie będę ich lubić
9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale. Przysięgam.
10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony.
11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jesteśmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomyśl, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, te która najlepiej pasuje.
12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie.
13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoja przyjaciółką.
14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza.
15. Jeżeli powiem cos, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że będziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na myśli to drugie.
16.Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc a nie kolor.
17. I co to za durny kolor ta fuksja? I poza tym jak się to pisze?
18. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my również.
19. Jeżeli cię pytam co się stało a ty odpowiadasz "Nic", wtedy ci wierze i jestem przekonany, że wszystko jest w porządku
20. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz być pewna, ze gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą.
21. Reguła podstawowa w przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek : Weź to co najprostsze.
MY JESTEŚMY NAPRAWDĘ PROŚCI.
Riposta, czyli Manifest KOBIET:
Kochany Chłopcze, Kawalerze, proszę Pana, Narzeczony, Mężu, Kochanku i każdy inny Mężczyzno...
Przypadkowo wpadł mi dziś w ręce Twój Manifest. Cholera, jest w nim wiele racji, ale pozwól, że z wrodzoną przekorą troszkę się do niego ustosunkuję.
1. Nie pytam Ciebie, czy jestem gruba, bo przecież wiem, że... uwielbiasz moje pulchniutkie ciało.
2. Gdy czegoś chcę, to, owszem, mogę cię o to poprosić. Tylko że Ty i tak zrobisz, co zechcesz.
3. Tak, czasami zadaję pytania, na które nie oczekuję odpowiedzi, ale jeśli dobrze o tym wiesz, to na pewno potrafisz wybrnąć z tego tak, by mnie nie zranić. Czy tak?
4. Za to my jesteśmy bardziej skomplikowane, więc jeżeli chcesz chleba, to go sobie po prostu weź, przecież na pewno wiesz, gdzie leży. I nie narażaj mnie na myślenie o tym, że jestem kiepską gospodynią.
5. To bardzo dobrze, że tak często myślicie o seksie. To znaczy, że jesteście zupełnie normalnymi facetami. My też... kochamy się kochać.
6. Ja także czasem wyrzucam Cię z moich myśli. Mam wtedy czas, by pomyśleć i o polityce, i o filozofii, i o piciu, i o piersiach, i o fajnych, szybkich samochodach. I czasami też chciałabym o tym pogadać.
7. Co do weekendów, to dobrze wiesz, że piwo + kumple + tragiczne maniery wcale mi nie przeszkadzają. Gorzej z piłką nożną w telewizji. Wyjściem może być drugi telewizor.
8. Ja też nie znoszę chodzić z Tobą po sklepach. Bo to żadna przyjemność ciągnąć za sobą nadętego i znudzonego buca. Wcale Cię więc do tego nie namawiam.
9. To nieprawda, że wszystko Ci jedno, co na siebie założę, gdy gdzieś idziemy. Wolisz mnie w seksownej sukience niż w powyciąganym i brudnym dresie. Czy się mylę?
10. Może i rzeczywiście mam wystarczająco dużo ciuchów czy butów. Ale pozwól mi czasem zaszaleć. A z tym Twoim bankrutowaniem to już chyba lekka przesada.
11. Co mnie obchodzi, że większość mężczyzn posiada tylko 3 pary butów. To ich sprawa. Wiem też dobrze, jakie buty mam założyć do danej kiecki. Gdy proszę Cię o pomoc w wyborze tych, które będą mi pasować, to trochę Cię kokietuję. I nie mów, że tego nie lubisz!
12. Nawet tak proste odpowiedzi jak TAK albo NIE mogą mieć zupełnie inne znaczenie. Wszystko zależy od okoliczności, intonacji, no i oczywiście... chęci. Nie bądź takim umysłem ścisłym i przyjmij od czasu do czasu wieloznaczne MOŻE.
13. Gdy mam jakiś problem i chcę Ci się wyżalić, to znaczy, że Ci ufam. Cieszę się, jeśli pomożesz mi go rozwiązać, ale doceń też, że przyszłam z tym właśnie do Ciebie, a nie do jakiejś tam przyjaciółki.
14. Wiem, że żaden ból głowy nie trwa 17 miesięcy. Mają go jedynie kobiety, których nie umiecie rozpalić, albo te, które nie są Wami zainteresowane i przestały Was kochać.
15. Jeśli powiedziałeś coś, co mogłam źle zrozumieć, i czuję się nieszczęśliwa, to mnie przytul, zamiast się wymądrzać.
16. Jestem pod wrażeniem. A może tak powinniście pójść do lekarza, tego od oczu.
17. Fuksja to kolor przypominający amarant, no i nazwa kwiatu. Przecież to takie PROSTE!
18. My lubimy i piwo, i torebki. Jesteśmy więc lepsze!
19. Jeżeli pytasz mnie, co się stało, a ja odpowiadam - NIC, to znaczy, że jestem na Ciebie obrażona. I najlepiej od razu mnie przeproś, choćbyś nie wiedział, za CO!
20. Będę Cię pytać, czy mnie KOCHASZ, nawet 100 razy dziennie. A Ty będziesz 100 razy na dzień odpowiadał, że tak. Bo my potrzebujemy czuć się KOCHANE. Wtedy rozkwitamy i piękniejemy.
21. Wiem, że jesteście PROŚCI, i wiem, iż czasem, trudno Wam z nami wytrzymać. Ale właśnie ta inność najbardziej Was kręci, więc, do cholery, nie przerabiajcie nas na swoją modłę, bo staniemy się takie same jak Wy i będzie potwornie nudno.