Pewien zawodnik tuż przed końcem maratonu wyszedł na prowadzenie, by po chwili...
Idzie sie wkurwić...
Idzie sie wkurwić...
to nie był maraton, tylko chyba ironman bo biegli 23km i mieli czasy 11 godzin. Poza tym nie wybiegł na prowadzenie, tylko na 8 (ósmą) pozycję
słyszeliście co tamten gość w białym krzyczał?
-nie nie tędy! tam jest ryż!