Dobrze gada
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
No i?
Kurwa mać przynajmniej rozumiał co do niego mówią i potrafił odpowiedzieć. Chuj z tym jak mówił ale odpowiedział i zrozumiał co do niego mówiono.
Jeśli to ma być zabawne to przypomnę tylko, że jak wstawiam na sadistic.pl różne materiały to muszę je tłumaczyć aby niektórzy zrozumieli bo nie znają angielskiego.
I w ogóle Pudziana to kurwa szanujcie.
Poznałem go w pewnej knajpie kiedyś i ten gość jest bardzo ale to kurwa bardzo sympatyczny.
Kurwa mać przynajmniej rozumiał co do niego mówią i potrafił odpowiedzieć. Chuj z tym jak mówił ale odpowiedział i zrozumiał co do niego mówiono.
Jeśli to ma być zabawne to przypomnę tylko, że jak wstawiam na sadistic.pl różne materiały to muszę je tłumaczyć aby niektórzy zrozumieli bo nie znają angielskiego.
I w ogóle Pudziana to kurwa szanujcie.
Poznałem go w pewnej knajpie kiedyś i ten gość jest bardzo ale to kurwa bardzo sympatyczny.
Pudzian akurat jest spoko, umie przecież angielski na poziomie komunikatywnym. Po za tym ma w dupie całą tą sztuczną "poprawność polityczną" więc raczej tym materiałem nie nabijesz tu wyświetleń na YT
Pudzian jest klasą samą w sobie. Jest w stanie zrozumieć co do niego mówią po angielsku? Jest. Potrafi odpowiedzieć? Potrafi. A że stylistycznie jest kiepsko, a akcent leży? Chuj to obchodzi rozmówcę, jeśli jest w stanie zrozumieć przekaz. Zachowanie Pudziana powinno być przykładem, że nie należy wstydzić się wymowy. Obcokrajowiec doceni, że próbujemy się z nim dogadać, tak samo jak my doceniamy turystów zza granicy, którzy łamaną polszczyzną starają się coś zamówić, tudzież zapytać o drogę.
Velture napisał/a:
Kurwa, a kto się tu z niego śmieje? Prędzej Twój umysł zjebany przez Sadola we wszystkim widzi szyderę. Pudzian udowadnia, że można być komunikatywnym operując niepełnym Present Simple. I to jest śmieszne, że większość z nas mówi "lepiej", a się wstydzi. Ten film może być motywujący dla niektórych (np. dla mnie - ja sam lepiej nie mówię).I w ogóle Pudziana to kurwa szanujcie.
Velture, pomijając już fakt, że masz rację w tym co piszesz, to bardzo przypominasz mi pewnego osobnika, który tu kiedyś dowcipy opowiadał. On też wszystkich znał i wszystko wiedział na każdy temat, czasami mam wrażenie, że po prostu zmienił nick. No i przede wszystkim łowił kraby, ech aż się kurwa łezka w oku kręci.
Velture napisał/a:
Poznałem go w pewnej knajpie kiedyś i ten gość jest bardzo ale to kurwa bardzo sympatyczny.
hehe - i z pewnoscia nakarmil cie jeszcze piersia jak Keanu z jednej opowiesci
dr_dex napisał/a:
hehe - i z pewnoscia nakarmil cie jeszcze piersia jak Keanu z jednej opowiesci
Czy ja napisałem, że go znam i się kumplujemy? Napisałem, że go poznałem w knajpie.
Po prostu podszedłem się przywitać i pogratulować bo byłem jego fanem i oglądałem wszystkie zawody strongmanów kiedy jeszcze tam brał udział. Uśmiechnął się i zamieniliśmy góra 3 zdania i tyle.
Więc naucz się czytać ze zrozumieniem...
"yes, of course, I'll show you, chuj is strong"
Kto nie kaleczył obcego języka gdy sie uczył? Pudzian jest świetnym sportowcem jest uparty, ćwiczył i wygrywał czy to w zawodach strongman czy mma. Mimo późnego wieku i zmiany dyscypliny z freak fightera stał się cenionym zawonikiem w mma, nawet jeżeli większość uważa że ksw to gówno.
Kto nie kaleczył obcego języka gdy sie uczył? Pudzian jest świetnym sportowcem jest uparty, ćwiczył i wygrywał czy to w zawodach strongman czy mma. Mimo późnego wieku i zmiany dyscypliny z freak fightera stał się cenionym zawonikiem w mma, nawet jeżeli większość uważa że ksw to gówno.
esperanto to jest
On szedł na najsilniejszego człowieka świata a nie na najlepszego poliglote...
Nawet w pracy kiedy pracujesz w międzynarodowym środowisku najmniej ważny jest akcent, ważne zeby umieć się dogadać. Wielkie halo
Przynajmniej się stara a nie jak niektórzy polacy robacy za granicą siedzą po 5 lat i więcej i nie potrafią poprawnie jednego zdania skleić.
Velture napisał/a:
Czy ja napisałem, że go znam i się kumplujemy? Napisałem, że go poznałem w knajpie.
Po prostu podszedłem się przywitać i pogratulować bo byłem jego fanem i oglądałem wszystkie zawody strongmanów kiedy jeszcze tam brał udział. Uśmiechnął się i zamieniliśmy góra 3 zdania i tyle.
Więc naucz się czytać ze zrozumieniem...
Pudzian miał iść na kurs angielskiego ale to i tak by nic nie dało