Siedząc z kolegą i słuchając przechwałek, jak to wyrywa dupy na czacie, że w ciągu ostatnich 2 tygodni poznał i przeleciał cztery poznane na wp panienki panienki, chciałem, żeby mi udowodnił i umówił się z jakąś. Po godzinie klikania okrzyk radości od kumpla, jest panna "jakaś martna" która może wpaść na drinka nawet jeszcze dzisiaj.
Wymiana fotek i kolega zaczyna się zastanawiać, czy jest w stanie tyle wypić, ale chyba był gotowy spróbować, byle tylko zamoczyć:
ależ miałem ubaw, kiedy spojrzałem na pełny nick:
Shemale_Martyna_27
szkoda, że nie wytrzymałem ze śmiechu i wytłumaczyłem koledze, co to znaczy shemale... Ech.. A zamiast fotek móglby byc materiał na harda
Wymiana fotek i kolega zaczyna się zastanawiać, czy jest w stanie tyle wypić, ale chyba był gotowy spróbować, byle tylko zamoczyć:
ależ miałem ubaw, kiedy spojrzałem na pełny nick:
Shemale_Martyna_27
szkoda, że nie wytrzymałem ze śmiechu i wytłumaczyłem koledze, co to znaczy shemale... Ech.. A zamiast fotek móglby byc materiał na harda