Jako, że duża część z was identyfikuje się z prawą stroną polityczną, powinno was to zainteresować. Autorzy projektu chcą pobudzać Polaków do interesowania się naszą historią. Odpowiedź zaskakuje, jestem ciekawy, czy którykolwiek z was zgadł/wiedział i jak najbardziej się wpasowuje w konwencje sadistica
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie rób z Pietrzaka barda. Zawsze mi się wydawało, że hymnem Solidarności jest utwór do słów zmarłego Jerzego Narbutta i melodii Stanisława Markowskiego "Solidarni, nasz jest ten dzień", ewentualnie "Mury", które Przemysław Gintrowski w latach 70. na podstawie utworu katalońskiego barda Lluisa Llacha skomponował, a Jacek Kaczmarski wyśpiewał. O Pietrzaku nie chce mi już się więcej gadać. Zresztą może dokończymy tę rozmowę jak się kiedyś na piwie na wakacjach spotkamy. A źródła mam sensowne. Pozdrawiam. Kończę, bo Cię jeszcze, nie daj Boże polubię.
zakart napisał/a:
Nie rób z Pietrzaka barda.
Mam zwyczaj tytułować 'bardem' tylko ludzi posiadających talent muzyczny.
zakart napisał/a:
Zawsze mi się wydawało, że hymnem Solidarności jest utwór do słów zmarłego Jerzego Narbutta i melodii Stanisława Markowskiego "Solidarni, nasz jest ten dzień", ewentualnie "Mury", które Przemysław Gintrowski w latach 70. na podstawie utworu katalońskiego barda Lluisa Llacha skomponował, a Jacek Kaczmarski wyśpiewał.
Dałem "hymn" w cudzysłowie, bo szczerze mnie jebie co było ich hymnem. Jest to jedna z pieśni - dość mocno zresztą - kojarzonych z ruchem Solidarności.
zakart napisał/a:
O Pietrzaku nie chce mi już się więcej gadać. Zresztą może dokończymy tę rozmowę jak się kiedyś na piwie na wakacjach spotkamy. A źródła mam sensowne. Pozdrawiam.
Jakbyś odwiedził okolice Bielska lub Gliwic, zapraszam na piwko.
zakart napisał/a:
Kończę, bo Cię jeszcze, nie daj Boże polubię.
Dołożę wszelkich starań, aby ten absurd nigdy się nie wydarzył. Pozdrawiam również.
na razie nie działa, bo nie pobudziło a znudziło
no tego bym się nie spodziewał
jebać prawicę i lewaków
Początki państwa polskiego to strefa domysłów i legend nie ma żadnych Polskich źródeł z tego okresu. Mamy raptem kilka wzmianek u zagranicznych kronikarzy. Polscy kronikarze(piszący na zlecenie władcy-czyli czysta propaganda) pojawiają się dopiero za Krzywoustego.
Nawet nazwa Polanie też jest wymyślona przez historyków XX wieku bo w żadnym źródle taka nazwa plemienia się nie pojawia to samo dotyczy reszty tych plemion zamieszkujących ziemie Polskie, spora cześć nazw jest ściągnięta z plemion które faktycznie istniały ale na terenie szeroko pojętej rusi(za bugiem w każdym razie).
Czyli w gruncie rzeczy nie wiemy nic pewnego. Możemy tylko się domyślać. Że pewnie jakieś organizacje plemienne istniały. Pewnie wojowały ze sobą, a przegranych niewolników sprzedawali bo był wtedy to dobry interes. Coś jak w afryce w czasach kolonialnych, gdzie lokalne plemiona murzynów tłukły się między sobą, a przegranych sprzedawali białym(wbrew temu co sądzi większość społeczności biali nigdy nie zajmowali się na większą skale polowaniem na czarnych niewolników oni ich po prostu kupowali od lokalnych kacyków zresztą też murzynów). Tylko w afryce biali wkrótce zyskali mizdrzącą przewagę, a na ziemiach Polski jeden z kacyków z dynastii piastów podporządkował sobie w końcu wszystkich pozostałych, a że przewaga technologiczna sąsiadów w sumie była żadna to zachowało się jego państwo.
Nawet nazwa Polanie też jest wymyślona przez historyków XX wieku bo w żadnym źródle taka nazwa plemienia się nie pojawia to samo dotyczy reszty tych plemion zamieszkujących ziemie Polskie, spora cześć nazw jest ściągnięta z plemion które faktycznie istniały ale na terenie szeroko pojętej rusi(za bugiem w każdym razie).
Czyli w gruncie rzeczy nie wiemy nic pewnego. Możemy tylko się domyślać. Że pewnie jakieś organizacje plemienne istniały. Pewnie wojowały ze sobą, a przegranych niewolników sprzedawali bo był wtedy to dobry interes. Coś jak w afryce w czasach kolonialnych, gdzie lokalne plemiona murzynów tłukły się między sobą, a przegranych sprzedawali białym(wbrew temu co sądzi większość społeczności biali nigdy nie zajmowali się na większą skale polowaniem na czarnych niewolników oni ich po prostu kupowali od lokalnych kacyków zresztą też murzynów). Tylko w afryce biali wkrótce zyskali mizdrzącą przewagę, a na ziemiach Polski jeden z kacyków z dynastii piastów podporządkował sobie w końcu wszystkich pozostałych, a że przewaga technologiczna sąsiadów w sumie była żadna to zachowało się jego państwo.
myha - bez powodu Regnum POLONIAE/POLONORUM się nie wzięło.
Znalazłem też gdzieś określenie "Lestkovici" czy tam "Licictaviki".
Do Lestka by pasowało.
Przekazy zachodnich kronikarzy n.t. Słowian najdokładniejsze były w odniesieniu do ich najbliższych sąsiadów - Słowian Zachodnich (Połabie, Łużyce itd.), im bardziej na wschód tym mniej wiadomo.
Teren dzisiejszej Polski był mniej znany i opisy są mniej dokładne, ale nazw plemion stamtąd jest od cholery.
Wzmianek n.t. państwa pierwszych Piastów jest mało, ale ogólny zarys dziejów z połączenia wszystkich śladów i przekazów (dokumenty, kroniki, roczniki, poparte wykopaliskami) można określić.
I uwierz mi, to co dzisiaj wiemy n.t. dziejów Polski nie wzięło się z sufitu, lecz ze źródeł na których rozkminę niektórzy spędzili w zasadzie całe życie (np. Gerard Labuda).
Jest sporo niewiadomych, ale nie jest to zupełna carta blanca.
A to czy źródła są polskie nie gra roli, bo wtedy nie było czegoś takiego jak obiektywizm.
Znalazłem też gdzieś określenie "Lestkovici" czy tam "Licictaviki".
Do Lestka by pasowało.
Przekazy zachodnich kronikarzy n.t. Słowian najdokładniejsze były w odniesieniu do ich najbliższych sąsiadów - Słowian Zachodnich (Połabie, Łużyce itd.), im bardziej na wschód tym mniej wiadomo.
Teren dzisiejszej Polski był mniej znany i opisy są mniej dokładne, ale nazw plemion stamtąd jest od cholery.
Wzmianek n.t. państwa pierwszych Piastów jest mało, ale ogólny zarys dziejów z połączenia wszystkich śladów i przekazów (dokumenty, kroniki, roczniki, poparte wykopaliskami) można określić.
I uwierz mi, to co dzisiaj wiemy n.t. dziejów Polski nie wzięło się z sufitu, lecz ze źródeł na których rozkminę niektórzy spędzili w zasadzie całe życie (np. Gerard Labuda).
Jest sporo niewiadomych, ale nie jest to zupełna carta blanca.
A to czy źródła są polskie nie gra roli, bo wtedy nie było czegoś takiego jak obiektywizm.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów