Aleś ty głupi... Typowy przedstawiciel społeczeństwa o niewolniczej mentalności.
Chyba ich pojebało. Historią nie nakarmię mojej rodziny.
Ja też nie, ale warto wiedzieć, bo można powiedzieć że ówczesna władza robi to samo. Kto wykonuje najbardziej murzyńskie prace w europie ? Nawet nie murzyni, oni nic nie robią bo biorą zasiłki.
______________
Ślązacy! Wasze kobiety mają wąsy.Oczywiście a te rewelację powiedział ci twój tato co to w sb pracował. GTFO komuchu!
Zajebiście, że potem wstawili niedoszłego prezydenta Pietrzaka - typowego niewolnika odgrzewanych dowcipów o komunie. Swoją drogą, czy ktoś z Was może również słyszał, że tę jego najsłynniejszą piosenkę "Żeby Polska" napisał mu kiedyś najebany po raz kolejny razem z nim, były jego najlepszy przyjaciel Jerzy Urban?
Bardzo ciekawe masz te informacje, bo nawet Urban nic na ten temat nie mówił.
Jakieś wiarygodne źródło bym prosił na takie rewelacje.
Chuj Ci do tego gdzie pokazuje się Pietrzak, to w teorii wolny kraj i pokazywać się można gdziekolwiek.
Coby nie było - nie lubię gościa. Jest takim klasycznym, wpierdalającym wszystko pod sztandary walki z Polską i polskością pseudokomikiem, któremu wydaje się że wie najlepiej jak uzdrowić naród. A drogą do tego uzdrowienia miałyby być krzyże na każdej ścianie i papież na prezydenta.
Coś jak Krzysiu Bosak sprzed dziesięciu lat, tylko starszy.
@ plonk Nie bądź taki jak bdogieros. Moje pytanie "... czy ktoś z Was może również słyszał..." zawiera w sobie jasny i wyraźny przekaz. Nie powołuję się na żadne źródła tylko na plotki. Znam kilku gości, którzy twierdzą, że widzieli jak nawet w latach 80-tych Urban z Pietrzakiem chodzili razem do różnych warszawskich knajp, wracali najebani taksówkami, byli kumplami kurwa po prostu.
"Pietrzak kreuje się na czołowego barda IV RP. Siebie i swój Kabaret Pod Egidą. Zabawne historie z tego wychodzą. Bo Pietrzak, jak starzy radzieccy propagandyści, usuwa z historii kabaretu niewygodne, skłócone z nim osoby. Jeszcze 30 lat temu szczycił się, że Pod Egidą występują tacy autorzy jak Ryszard Marek Groński, a teksty piszą Daniel Passent czy Jerzy Urban. Dziś Pietrzak usuwa ich ze wspólnej fotografii, niczym Trockiego, Ziemieniewa i Kamieniewa "- Jan bez ziemi, Przegląd, 19/2007. Masz kurwa źródło.
@ bdogieros Jesteś kurwa takim prawicowym betonem, że jakbyś nie ruszał głową na boki, to by Ci zastygła. Czytaj tekst ze zrozumieniem, a nie z piwem, na które wysępiłeś od matki emerytki...
Cóż za cięta riposta. Ręce opadają.
@ plonk Nie bądź taki jak bdogieros. Moje pytanie "... czy ktoś z Was może również słyszał..." zawiera w sobie jasny i wyraźny przekaz. Nie powołuję się na żadne źródła tylko na plotki. Znam kilku gości, którzy twierdzą, że widzieli jak nawet w latach 80-tych Urban z Pietrzakiem chodzili razem do różnych warszawskich knajp, wracali najebani taksówkami, byli kumplami kurwa po prostu.
"Pietrzak kreuje się na czołowego barda IV RP. Siebie i swój Kabaret Pod Egidą. Zabawne historie z tego wychodzą. Bo Pietrzak, jak starzy radzieccy propagandyści, usuwa z historii kabaretu niewygodne, skłócone z nim osoby. Jeszcze 30 lat temu szczycił się, że Pod Egidą występują tacy autorzy jak Ryszard Marek Groński, a teksty piszą Daniel Passent czy Jerzy Urban. Dziś Pietrzak usuwa ich ze wspólnej fotografii, niczym Trockiego, Ziemieniewa i Kamieniewa "- Jan bez ziemi, Przegląd, 19/2007. Masz kurwa źródło.
Że się znali to ja wiem. Pytam tylko kto i gdzie powiedział/napisał, że "Żeby Polska..." została napisana przez Urbana, jak to zasugerowałeś w pierwszym poście. Takie pieprzenie bez dbania o ścisłość wypowiedzi powoduje lawinę chujowych nieporozumień. Pół biedy, jeśli takie bzdury pisze się tylko na forach internetowych. Gorzej jest z blogami - potem jakiś "młody liberał" podczas dyskusji przy piwku pierdoli takie farmazony opierając się na "internetach" jako źródle wiedzy.
To, że Pietrzak jest neofitą - jak wszyscy neofici z całego serca nienawidzący, jak to pisał Łysiak, tych "co są z mniej giętkiego materiału, i to tylko za to, że nadal myślą tak jak on myślał nim uznał, że wygodniej mu będzie zmienić poglądy". To, że Pietrzak, podobnie jak spora większość jego byłych kolegów, to kanalia wiem. Podobny defekt ma autor tekstu, na który się powołałeś - Gadzinowski to kanalia jakich mało.
A tu źródło mówiące, że autorem "Żeby Polska..." nie jest czerwony uszaty skurwiel, tylko Pietrzak.
"Pietrzak był wtedy (w latach 70.) uroczym, rozrywkowym i bystrym facetem. Tam pewnego wieczoru usłyszałem piosenkę „Żeby Polska była Polską”. Byłem zdumiony tak jawnym podlizywaniem się władzy, a Pietrzak mówi: „Wiesz, to dla cenzury, żeby był jakiś konstruktywny akcent na końcu programu”. Takie oto były okoliczności powstania późniejszego hymnu „Solidarności”.
Autor: Jerzy Urban, Jerzy Urban. Rozmawia Marta Stremecka, Wyd. Czerwone i Czarne, Warszawa 2013, s. 159."
Bez sensu byłoby pisanie przez Urbana "Żeby Polska...". Po pierwsze, niezbyt często zdarza mu się napisać dwa zdania bez chujowych sarkazmów. Po drugie - wyobrażasz sobie, żeby przyszły rzecznik komunistycznego rządu napisał "hymn" solidarności? Jeśli nawet tak by było - korzystne dla Urbana byłoby przyznanie się do autorstwa. Zbiłby na tym zajebisty kapitał polityczny.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów