Ale już nie będzie, bo nie żyje. Fresno, California
146
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
5 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:01
Ale już nie będzie, bo nie żyje. Fresno, California
Zlecenie w majestacie prawa
Szarżę uczynił jak skurwesyn. W hameryce jak ktoś chce ze sobą skończyć, a się trochę cyka, to wystarczy wezwać policję, trochę popajacować i po problemie.
Trochę szkoda, normalny facet.
Umarł bo był zbyt głupi i ogólnie niedojebany, by żyć w jakimkolwiek cywilizowanym społeczeństwie. No chyba, że w jakimś murzyńskim albo kacapskim, ale one trochę takie "średnio" cywilizowane.
Zbyt biały na taki pochopny odstrzał.
Krzywdy raczej nie był w stanie uczynić. Amerykańskie psy coraz bardziej przesuwaja granicę tolerancji odstrzału.
Krzywdy raczej nie był w stanie uczynić. Amerykańskie psy coraz bardziej przesuwaja granicę tolerancji odstrzału.
sberek38 napisał/a:
Zbyt biały na taki pochopny odstrzał.
Krzywdy raczej nie był w stanie uczynić. Amerykańskie psy coraz bardziej przesuwaja granicę tolerancji odstrzału.
Jeśli twierdzisz, że nożyczkami się nie da zrobić krzywdy, to mało wiesz o życiu. Spoiler, nożyczki mogą łatwo przebić tętnicę jak każde ostre narzędzie. Poza tym dali mu szansę, dostał taserem i nawet poczekali z tym czy przyniosło to skutek.
sberek38 napisał/a:
Zbyt biały na taki pochopny odstrzał.
Krzywdy raczej nie był w stanie uczynić. Amerykańskie psy coraz bardziej przesuwaja granicę tolerancji odstrzału.
To nie był pochopny odstrzał. Grubas zamiast wyjść z pomieszczenia zgodnie z polecaniami, pokazując że nie stanowi zagrożenia, to wyparował za drzwi w stronę funkcjonariuszy jak jakiś odyniec. Dostał więc strzał z paralizatora, ale zamiast się złożyć, zatrzymać to zaczął jeszcze bardziej szarżować na policjantów. Co mieli zrobić, przytulić się do niego i pogłaskać, żeby się uspokoił? W USA udawanie kozaka przy policji może kosztować życie. Ja w sytuacji, gdy amerykański policjant z bronią w ręku wydaje mi polecenia, zaznajomiony z wszystkimi filmikami z amerykańskich interwencji, które na Sadola były wrzucane, najpierw bym się zesrał w majtasy, potem bym zdrętwiał jak kłoda i 15 razy się zastanawiał czy wykonuję wszelakie polecenia tak, by nie zostać odstrzelonym.
zeroxdeys napisał/a:
Jeśli twierdzisz, że nożyczkami się nie da zrobić krzywdy, to mało wiesz o życiu. Spoiler, nożyczki mogą łatwo przebić tętnicę jak każde ostre narzędzie. Poza tym dali mu szansę, dostał taserem i nawet poczekali z tym czy przyniosło to skutek.
Nie o nożyczkach pisałem. Koleś już ledwo na nogach się słaniał...
Rozumiem w polsce gdzie 90% policjantów to cioty ale jak trzeba mieć nasrane, że tam takie akcje robić
maveric666 napisał/a:
Zlecenie w majestacie prawa
Bo każdy normalny człowiek szarżuje na policjanta z nożyczkami w ręku.
To takie normalne.
sberek38 napisał/a:
Zbyt biały na taki pochopny odstrzał.
Krzywdy raczej nie był w stanie uczynić. Amerykańskie psy coraz bardziej przesuwaja granicę tolerancji odstrzału.
To choć dźgnę Cie nożyczkami, nawet takimi dla dzieci, i poczekajmy 3 minuty
Ronoaro napisał/a:
Umarł bo był zbyt głupi i ogólnie niedojebany, by żyć w jakimkolwiek cywilizowanym społeczeństwie. No chyba, że w jakimś murzyńskim albo kacapskim, ale one trochę takie "średnio" cywilizowane.
Jakby był głupi to by wziął zszywacz do papieru.
Napisałem pod tym samym, ale na yt 'Fukin b1tch' (pisownia oryginalna, powiązane z kontekstem nagrania) i dostałem ostrzeżenie od pana żyda z jutuba że mi skasują konto jak będę tak dalej robił, odpisałem im czy mają na myśli to, za które płacę co miesiąc stówę (yt+gdrive), nie odpisali.
Zajebał mu paralizatorem przez co go zniosło i go zajebali bo jakoś nie widzę żeby szarżował