Późny wieczór. Na tyłach szkoły Krzyś znalezionym kawałkiem węgla coś tam smaruje na murze. Dzwoni komórka. Krzyś odbiera.
- Słucham. A, cześć Kasia, co tam?
- Co robisz?
- Mażę o tobie...
- O...umm.. Fajnie... To miłe... Marz dalej. Cześć.
- Ok. Cześć.
KASIA TO KURWA.
Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
- Słucham. A, cześć Kasia, co tam?
- Co robisz?
- Mażę o tobie...
- O...umm.. Fajnie... To miłe... Marz dalej. Cześć.
- Ok. Cześć.
KASIA TO KURWA.
______________
Nie zapomnij o grzebieniu, ty pierdolony jeleniu.Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih