📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:56
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
🔥
Zamach na Netanjahu
- teraz popularne
🔥
No to zabłysnął ...
- teraz popularne
🔥
Naśladowca brauna dauna ...
- teraz popularne
Przejebany dzień, wszystko na jego głowie
Żle podniósł kabinę. W takich busikach jest bardzo proste ale skuteczne zabezpieczenie przed samowolnym zamknięciem się kabiny. Tak samo przeważnie mają 2 takie zabezpieczenia, żeby przy hamowaniu się sama nie otworzyła. Gość zjebał i chuj mu w cyce.
Teraz wie że to zawiasy od kabiny skrzypiały, a nie drążek kierownicy
Zabezpieczenia swoją drogą ale podstawa to unoszenie kabiny gdy auto stoi poziomo na równej powierzchni. Kolejna zasada to unoszenie do końca, do momentu aż dojdzie do samoczynnego przechylenia kabiny do przodu. Swoją drogą mechaniorom często nie chce się pompować aż do przechylenia i grzebią w takiej pozycji aż strach człowieka przechodzi. Jestem ekspertem, kierowcą zawodowym i czasami mechanikiem.
To hydrauliczne jest czy mechaniczne?
do dupy z taką pracą... nie dość że urwanie głowy to jeszcze ścisk taki że się ruszyć nie można
Sej_maj_nejm_bicz napisał/a:
To hydrauliczne jest czy mechaniczne?
Mechaniczne. Masz taki ala wsporniczek na zawiasie z ząbkiem. Jak podniesiesz do końca żeby wsporniczek się wyprostował na owym zawiasie to nie ma chuja we wsi żeby kabina opadła. Żeby go spowrotem złożyć trzeba czasami 5kg młotem napierdalać od drugiej strony także ten teges. Proste i sprawdzone. Jeżdziło się canterem to się człowiek nawkurwiał przy otwieraniu i zamykaniu.
no bo zarazami to się bardziej bakteriolog zajmuje, Chyba że chodziło o mechanikę organiczną.