Nie wiem czy bylo, ale dla mnie Igla!
Lata 80. Afganistan. Duszmani pojmali rosyjskiego komandosa. Gruzina.
- Mów ile macie żołnierzy w dywizji!
- Nie! - hardo mówi Gruzin.
- Dobra, Mehmed ci pomoże...
Wchodzi Mehmed i zaczyna dymać biednego Gruzina w dupala.
- Ile macie żołnierzy, mów!
- Nie.
- Mehmed, pomóż mu raz jeszcze!
Mehmed z zaciekłością ru*ha
komandosa. Mniej więcej z pół godziny.
- Dobra, powiesz teraz?!
- Tak – stęka Gruzin.
- Mów!
- Mehmed, kocham cię!
Lata 80. Afganistan. Duszmani pojmali rosyjskiego komandosa. Gruzina.
- Mów ile macie żołnierzy w dywizji!
- Nie! - hardo mówi Gruzin.
- Dobra, Mehmed ci pomoże...
Wchodzi Mehmed i zaczyna dymać biednego Gruzina w dupala.
- Ile macie żołnierzy, mów!
- Nie.
- Mehmed, pomóż mu raz jeszcze!
Mehmed z zaciekłością ru*ha
komandosa. Mniej więcej z pół godziny.
- Dobra, powiesz teraz?!
- Tak – stęka Gruzin.
- Mów!
- Mehmed, kocham cię!