Meksykańscy ,,gliniarze" muszą się jeszcze sporo nauczyć od swoich amerykańskich odpowiedników.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:43
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:24
🔥
Trzeba się szanować
- teraz popularne
"Z tytułu swojej pracy nie mają potrzeby być ludźmi wykształconymi, rozległej kultury i szerokich poglądów - toteż nie są nimi. Praca nie wymaga od nich umiejętności logicznego myślenia - toteż nie bawią się w to.
Ich praca wymaga tylko ścisłego wykonania dyrektyw i braku współczucia dla cierpień - to jest ich mocna strona, to umieją. My, którzy przeszliśmy przez ich ręce, odgadujemy intuicyjnie ich kształty wewnętrzne, odarte do naga z ludzkich uczuć i pojęć." - Sołżenicyn o najobrzydliwszych z kreatur - niebieskich wyłogach.
Ich praca wymaga tylko ścisłego wykonania dyrektyw i braku współczucia dla cierpień - to jest ich mocna strona, to umieją. My, którzy przeszliśmy przez ich ręce, odgadujemy intuicyjnie ich kształty wewnętrzne, odarte do naga z ludzkich uczuć i pojęć." - Sołżenicyn o najobrzydliwszych z kreatur - niebieskich wyłogach.
Tam żadna spierdolina nie zrobi filmu szkalującego funkcjonariuszy z jej własnego państwa.
Policja. Najbardziej znienawidzona formacja. Ale gdzie jeden z drugim pójdzie jak mu rower zajebią? Do sąsiada? Nie sądze. Może i nas nie nawidzicie, ale bez nas nie macie życia internetowe pizdy
remi1982 napisał/a:
Policja. Najbardziej znienawidzona formacja. Ale gdzie jeden z drugim pójdzie jak mu rower zajebią? Do sąsiada? Nie sądze. Może i nas nie nawidzicie, ale bez nas nie macie życia internetowe pizdy
Jeden z drugim to równie dobrze może iść na ryby albo do kina bo mu tego roweru nie znajdziecie nawet jakby stał pod komisariatem.
remi1982 napisał/a:
Policja. Najbardziej znienawidzona formacja. Ale gdzie jeden z drugim pójdzie jak mu rower zajebią? Do sąsiada? Nie sądze. Może i nas nie nawidzicie, ale bez nas nie macie życia internetowe pizdy
Wszyscy za was robotę robią, bez świadków i zeznań skruszonych "gangsterów" możecie co najwyżej granatniki komendantowi ładować