Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Motocyklem skręca się głównie przez przeciwskręt. Chcesz skręcić w lewo musisz wypchnąć kierownicę z lewej strony do przodu (zmniejszasz obwód koła). Niektórzy o tym nie wiedzą jeżdżą podświadomie nie umiejąc mocno skręcić. Hamował tylko dlatego bo spanikował i chciał wytracić prędkość. Można hamować w zakręcie ale jest to trudne i ryzykowne (hamując zmienia się geometria motocykla i nawet lepiej skręca bo widełki się "skracają"). Dodatkowo zawsze należy patrzeć tam gdzie chcesz jechać bo zajedziesz tam gdzie patrzysz. Od zapierdalania jest tor a nie ulica. Pozdrawiam sadolowa motopizda
Sami fachowcy od motocykli, a tylko jeden się przyznał to bycia motopizdą. Mimo wszystko szacun.
a jak mam automata ? Chłopie ty chyba fizyki się uczyłeś zdalnie
Poczytaj czym jest hamowanie lewą nogą i w jakim celu się stosuje
Poczytaj czym jest hamowanie lewą nogą i w jakim celu się stosuje
fizyka chłopie, jak przerzucisz masę w automacie ważącym prawie 2 tony hamując 4 kołami? Poducz sie fizyki
fizyka chłopie, jak przerzucisz masę w automacie ważącym prawie 2 tony hamując 4 kołami? Poducz sie fizyki
"Tytułowe hamowanie lewą nogą jest jedną z podstawowych technik, pozwalającą na szybkie poruszanie się po odcinkach specjalnych i torach wyścigowych. Jak to działa, na czym polega?
Technika ta ma wpływ na wiele czynników podczas jazdy rajdowej. Jednym z podstawowych celów dohamowywania auta lewą nogą jest przenoszenie masy auta między jego osiami, podczas pokonywania zakrętów, hop itp. Technika ta, polega na delikatnym wciskaniu pedału hamulca przy użyciu lewej stopy, jednocześnie trzymając stały gaz. De facto nie można powiedzieć, że hamujemy tym auto, a jedynie przenosimy jego dynamiczny środek ciężkości w stronę przedniej osi. Dzięki temu zwiększamy nacisk na nią, co za tym idzie zwiększa się przyczepność kół do podłoża. Jest to bardzo efektywna metoda niwelowania podsterowności, dająca naprawdę spore efekty. Zwłaszcza w autach napędzanych na przednią oś, która jednocześnie odpowiada za napędzanie i skręcanie. Dzięki temu auto prowadzi się dużo pewniej i mamy poczucie pełnej kontroli nad nim. Jednocześnie, możemy też spowodować efekt nadsterowności, ustawiając lepiej auto w zakręt lub delikatnie zacieśniać tor jazdy."
Z resztą pogadaj z pierwszym lepszym kierowcą który coś jeździł poza drogą to ci to samo powie.
"Tytułowe hamowanie lewą nogą jest jedną z podstawowych technik, pozwalającą na szybkie poruszanie się po odcinkach specjalnych i torach wyścigowych. Jak to działa, na czym polega?
Technika ta ma wpływ na wiele czynników podczas jazdy rajdowej. Jednym z podstawowych celów dohamowywania auta lewą nogą jest przenoszenie masy auta między jego osiami, podczas pokonywania zakrętów, hop itp. Technika ta, polega na delikatnym wciskaniu pedału hamulca przy użyciu lewej stopy, jednocześnie trzymając stały gaz. De facto nie można powiedzieć, że hamujemy tym auto, a jedynie przenosimy jego dynamiczny środek ciężkości w stronę przedniej osi. Dzięki temu zwiększamy nacisk na nią, co za tym idzie zwiększa się przyczepność kół do podłoża. Jest to bardzo efektywna metoda niwelowania podsterowności, dająca naprawdę spore efekty. Zwłaszcza w autach napędzanych na przednią oś, która jednocześnie odpowiada za napędzanie i skręcanie. Dzięki temu auto prowadzi się dużo pewniej i mamy poczucie pełnej kontroli nad nim. Jednocześnie, możemy też spowodować efekt nadsterowności, ustawiając lepiej auto w zakręt lub delikatnie zacieśniać tor jazdy."
Z resztą pogadaj z pierwszym lepszym kierowcą który coś jeździł poza drogą to ci to samo powie.
Fajnie , skopiowałeś jakieś pierdoły z gugla, ale trzeba jeszcze redukować biegi przed zalrętem. Zakładając że masz zwykły usportowiony tylko samochód z manualną zwykłą skrzynią biegów ( nie kłową ) to musisz wtedy używać sprzęgła do zmiany biegów ( w kłowej nie trzeba ) , kiedy masz np DSG , też lewą nogę masz wolną i można coś tam znaleźć dla niej zastosowanie ...
W zwykłym samochodzie lepiej wyrobić sobie inną technikę , nie jest ona łatwa - czyli redukujemy biegi po kolei - tak jak w skrzyni sekwencyjnej , ale nie mieszając już z tymi skrzyniami to chodzi o to żeby zwalniając tak sprytnie na każdym zredukowanym biegu - dociążać w miarę płynnie (zależy od umiejętności ) przednią oś tymi biegami - nie trzeba dochamowywać wtedy lewą nogą aby dociążyć przód - tak jak pisze w tych pierdołach co wkleiłeś z googla. Wtedy robisz tak- lewą nogą sprzęgło do redukcji , a prawą nogą hamujesz płynnie , jednocześnie piętą udeżasz lekko w gaz przy każdej redukcji ( czyli przegazówka tzw . Lub tzw między gaz) . Zmniejszasz zużycie układu napędowego i płynie dociążasz przód . No więc widzisz stary , że to zależy czym jedziesz, to taką stosujesz technikę . Wiadomo że dobrze by było mieć mocną skrzynkę z prostymi zębami ( czyli Kłową ) do takiego świrowania i olać używanie sprzęgła już całkowicie ,jak w rajdowym aucie.
Fajnie , skopiowałeś jakieś pierdoły z gugla, ale trzeba jeszcze redukować biegi przed zalrętem. Zakładając że masz zwykły usportowiony tylko samochód z manualną zwykłą skrzynią biegów ( nie kłową ) to musisz wtedy używać sprzęgła do zmiany biegów ( w kłowej nie trzeba ) , kiedy masz np DSG , też lewą nogę masz wolną i można coś tam znaleźć dla niej zastosowanie ...
W zwykłym samochodzie lepiej wyrobić sobie inną technikę , nie jest ona łatwa - czyli redukujemy biegi po kolei - tak jak w skrzyni sekwencyjnej , ale nie mieszając już z tymi skrzyniami to chodzi o to żeby zwalniając tak sprytnie na każdym zredukowanym biegu - dociążać w miarę płynnie (zależy od umiejętności ) przednią oś tymi biegami - nie trzeba dochamowywać wtedy lewą nogą aby dociążyć przód - tak jak pisze w tych pierdołach co wkleiłeś z googla. Wtedy robisz tak- lewą nogą sprzęgło do redukcji , a prawą nogą hamujesz płynnie , jednocześnie piętą udeżasz lekko w gaz przy każdej redukcji ( czyli przegazówka tzw . Lub tzw między gaz) . Zmniejszasz zużycie układu napędowego i płynie dociążasz przód . No więc widzisz stary , że to zależy czym jedziesz, to taką stosujesz technikę . Wiadomo że dobrze by było mieć mocną skrzynkę z prostymi zębami ( czyli Kłową ) do takiego świrowania i olać używanie sprzęgła już całkowicie ,jak w rajdowym aucie.
Typie po chuj się wypowiadasz o czymś o czym nie masz pojęcia? Hamowanie lewą nogą, a międzygaz to dwie inne rzeczy.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów