291
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
marmar napisał/a:
A to w nowych autach się coś zmieniło i już nie stosuje się podwójnego układu?
Jakiego podwójnego układu? To że masz zbiorniczek przedzielony na niby przód i tył, to i tak chuj.
zwierzak30 napisał/a:
A znasz takie pojęcia jak,automatyczna skrzynia biegów,redukcja biegów i jak reaguje silnik po takiej redukcji? Kutasiarzu?
A po co w tej sytuacji zmieniał bieg?
Kutasiarz napisał/a:
A po co w tej sytuacji zmieniał bieg?
na niższy, by zmniejszyć prędkość (tzw. hamowanie silnikiem).
Debatujecie o nowoczesnych układach z nowych aut a to jest przerobione ręcznie auto z lat 60tych - jeśli się nie mylę to 2ga generacja więc lata 60.
Tak czy siak robiąc auto typowo do dragu albo tylko do szpanu z taką kupą kunia pod maską to trzeba kurwa mieć w głowie hamulce i chociażby ręczny zamontować aby awaryjnie cokolwiek móc zwolnić.
Swoją drogą to zapinanie 5 punktowych pasów tylko na 3 dolne to już kurwa brakuje mi słów.
Tak czy siak robiąc auto typowo do dragu albo tylko do szpanu z taką kupą kunia pod maską to trzeba kurwa mieć w głowie hamulce i chociażby ręczny zamontować aby awaryjnie cokolwiek móc zwolnić.
Swoją drogą to zapinanie 5 punktowych pasów tylko na 3 dolne to już kurwa brakuje mi słów.
Chujowa sytuacja na hamowanie silnikiem. Chyba bym spróbował skurwiela zgasić i najwyżej skrzynia biegów by dostała w pizdę. Ręcznego chyba zapomniał zamontować
Bul_od_bytu napisał/a:
Chujowa sytuacja na hamowanie silnikiem. Chyba bym spróbował skurwiela zgasić i najwyżej skrzynia biegów by dostała w pizdę. Ręcznego chyba zapomniał zamontować
Zgaszenie nic nie da, to tak samo jak hamowanie silnikiem. Gdyby było więcej miejsca mógłby próbować go zarzucić.
To nie ma nic wspólnego, ale kurła, pa na to
Kutasiarz napisał/a:
A po co w tej sytuacji zmieniał bieg?
Przepchnął na "parking" co w tym wypadku było najgorszą decyzją. Ani hamowania silnikiem, ani blokady, bo zapadka w skrzyni przy takiej prędkości nie zablokuje na bank.
Włożenie wstecznego mogło by go uratować.
VeIture napisał/a:
Swoją drogą to zapinanie 5 punktowych pasów tylko na 3 dolne to już kurwa brakuje mi słów.
Biorąc pod uwagę jak wygląda "wrak", gdyby mieli zapięte pasy, to skończyłoby się na krwiakach po pasach.
Teraz obaj mają pewnie obie ręce połamane w łokciach, połamane kości udowe, oraz nieudaną operację plastyczną. twarzy
gabriel0 napisał/a:
Przepchnął na "parking" co w tym wypadku było najgorszą decyzją. Ani hamowania silnikiem, ani blokady, bo zapadka w skrzyni przy takiej prędkości nie zablokuje na bank.
Włożenie wstecznego mogło by go uratować.
Ja mam jeszcze tryb "B" właśnie do hamowania silnikiem. Sądząc po obrotach to tam też jest ten tryb B i właśnie go wrzucił. No ale ja bym próbowała obrócić w tej sytuacji samochód. Może całkiem zderzenia by to nie pozwoliło uniknąć, ale na pewno byłoby dużo lżejsze.
Ej serio kierownik wyprostował łapy i zablokował uuuaaa . Tam też w chipsach prawka rozdają?
KapejloneK napisał/a:
Zgaszenie nic nie da, to tak samo jak hamowanie silnikiem. Gdyby było więcej miejsca mógłby próbować go zarzucić.
To nie ma nic wspólnego, ale kurła, pa na to
Przy 1300 KM gwałtowne dodanie gazu zarzuci autem praktycznie w miejscu. Najwyżej by się obrócił a nie kogoś rozjebał.
Justynka99 napisał/a:
Ja mam jeszcze tryb "B" właśnie do hamowania silnikiem. Sądząc po obrotach to tam też jest ten tryb B i właśnie go wrzucił. No ale ja bym próbowała obrócić w tej sytuacji samochód. Może całkiem zderzenia by to nie pozwoliło uniknąć, ale na pewno byłoby dużo lżejsze.
Czyli w najlepszym wypadku uderzyłabyś tyłem, czym załatwiłabyś waszej dwójce połamane kręgosłupy. No chyba, że nie miałabyś tyle szczęścia i trafiłabyś drzwiami. Wtedy kogoś byś zabiła. A znając życie i możliwości kobiet do ogarniania w takich sytuacjach, to najpewniej byś spanikowała, wdepnęła gaz i pozabijała wszystkich.
Makulata napisał/a:
Czyli w najlepszym wypadku uderzyłabyś tyłem, czym załatwiłabyś waszej dwójce połamane kręgosłupy. No chyba, że nie miałabyś tyle szczęścia i trafiłabyś drzwiami. Wtedy kogoś byś zabiła. A znając życie i możliwości kobiet do ogarniania w takich sytuacjach, to najpewniej byś spanikowała, wdepnęła gaz i pozabijała wszystkich.
Oho! Dumny posiadacz chuja nam się tu pięknie rozbeczał!
