Duża łąka przedzielona w połowie wysokim płotem z drutem kolczastym...
Po jednej stronie znajdowała się krowa, a po drugiej 3 byki.
Kazdemu z nich podobała sie mućka i chcieli z nia porozmawiac. W pewnym momencie jeden z byków stwierdził, ze postara sie przeskoczyc i "zagadac".
Wziął rozpęd i skoczyl. Niestety... zawisł na drucie kolczastym.
Drugi pomyślał, ze weźmie większy rozpęd. I tak zrobił. Niestety... Jemu również sie nie udalo i zawisł na drucie.
Trzeci poszedł na sam koniec łąki. Biegnie... pędzi... skacze...
Jako jedynemu sie udało. Podchodzi do krowy. Ona mówi:
-Cześć. Jestem Mery długie cyce. A Ty?
-Cześć. Ja jestem Johny długie jaja, ale mów do mnie Johny, bo jaja na płocie zostały...
Po jednej stronie znajdowała się krowa, a po drugiej 3 byki.
Kazdemu z nich podobała sie mućka i chcieli z nia porozmawiac. W pewnym momencie jeden z byków stwierdził, ze postara sie przeskoczyc i "zagadac".
Wziął rozpęd i skoczyl. Niestety... zawisł na drucie kolczastym.
Drugi pomyślał, ze weźmie większy rozpęd. I tak zrobił. Niestety... Jemu również sie nie udalo i zawisł na drucie.
Trzeci poszedł na sam koniec łąki. Biegnie... pędzi... skacze...
Jako jedynemu sie udało. Podchodzi do krowy. Ona mówi:
-Cześć. Jestem Mery długie cyce. A Ty?
-Cześć. Ja jestem Johny długie jaja, ale mów do mnie Johny, bo jaja na płocie zostały...